Sejm wzięłaby Platforma Obywatelska. Na partię Donalda Tuska zagłosowałoby 42 procent wyborców. Jej najwięksi wrogowie, czyli Prawo i Sprawiedliwość, zdobyłoby 10 procent mniej od zwycięzców. Z kolei SLD nie pomagają kolejne metamorfozy Grzegorza Napieralskiego i kolejne piękne kobiety w partii. Lewica mogłaby liczyć tylko na 10 procent wyborców.
Największymi przegranymi, zdaniem sondażu dla Radia ZET, będą ludowcy. Sejm będą oglądać tylko w telewizji - poprze ich tylko 4 procent głosujących. O sejmowych ławach może zapomnieć też Nowa Prawica, Ruch Janusza Palikota czy też Polska Jest Najważniejsza. Frekwencja wyniosłaby 52 proc.