Według Komorowskiego, proponowane przez niego zmiany w ustawie o zgromadzeniach mają przede wszystkim na celu wzmocnienie możliwości udzielania albo nieudzielania zgody na zorganizowanie demonstracji przez władze samorządowe, w przypadku spodziewanych zagrożeń. Kolejna propozycja ma natomiast umożliwić karanie za zasłanianie twarzy.

Reklama

"Jest zapis odpowiedni, który w moim przekonaniu pozwala i organizatorom, i władzom wydającym pozwolenie, na świadome decyzje o tym, czy mogą być zasłonięte twarze, czy nie i karanie za to, że występują zakapturzeni, zamaskowani chuligani. Oraz, według mnie, rozciągnięcie przepisów, które będą skutecznie zabraniały posiadania w trakcie demonstracji narzędzi groźnych, nie wiem, środków pirotechnicznych i innych tego typu zagrożeń dla uczestników demonstracji i dla osób postronnych" - powiedział prezydent w rozmowie w TVN24. Zapowiedział, że przygotowany już projekt odpowiedniej nowelizacji w czwartek trafi do Sejmu.

Po zamieszkach, do których doszło na ulicach Warszawy podczas obchodów Święta Niepodległości, Komorowski zapowiedział, że zleci prace nad znalezieniem rozwiązań, które - bez zmiany konstytucji - nowelizowałyby Prawo o zgromadzeniach. Wyraził też żal i ból z powodu "hańbiących zachowań" podczas obchodów Święta Niepodległości.