O usunięciu z listy członków partii Pawła Kowszyńskiego i Iwony Szmurło poinformował pełnomocnik do kierowania okręgowymi strukturami PiS w Elblągu, poseł Leonard Krasulski. Jak dodał, jeszcze w sobotę wysłał zainteresowanym powiadomienia w tej sprawie.
Krasulski podjął taką decyzję sam, gdyż - jak wyjaśnił - nowo powołani w PiS pełnomocnicy uzyskali pełnię uprawnień, jakie wcześniej przysługiwały działającym kolegialnie zarządom okręgowym partii.
W ocenie Krasulskiego, usunięte przez niego osoby szkodziły partii, kontynuując współpracę z b. europosłem PiS Jackiem Kurskim i "jawnie uczestnicząc" w organizacji lokalnych klubów Solidarnej Polski. Wykluczeni z elbląskiego PiS działacze są zatrudnieni jako asystenci w biurze poselskim Kurskiego.
Paweł Kowszyński powiedział PAP, że z przykrością przyjął wiadomość o wykluczeniu z PiS oraz sposobie, w jaki to nastąpiło. Jak dodał, brak jakiejkolwiek dyskusji i przyznanie pełnomocnikom "władzy absolutnej w regionach" jest dla niego kolejnym dowodem, że w partii "źle się dzieje".
"Przed 10 laty wstąpiłem do PiS po to, żeby zmieniać Polskę. Dbałem o wizerunek partii i budowałem jej struktury w Elblągu. Dzisiaj szkoda mi tych lat" - powiedział Kowszyński.
Jego zdaniem, wielu obecnych członków PiS w Elblągu będzie chciało budować struktury Solidarnej Polski. Pierwsze spotkania sympatyków nowego ugrupowania zaplanowano po Nowym Roku.
Paweł Kowszyński był członkiem lokalnych władz PiS. Stworzył i prowadzi internetowe strony zarządu powiatowego i okręgowego PiS w Elblągu oraz witrynę posła Leonarda Krasulskiego. Jak zaznaczył, wszystkie te domeny wykupił i utrzymywał z prywatnych pieniędzy.
"Oczywiste jest, że teraz przestaję to robić, więc strony wkrótce wygasną" - zapowiedział b. działacz PiS.