Poseł Ruchu Palikota Wincenty Elsner powiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że głównym celem nowego parlamentarnego zespołu będzie zbudowanie większości dla zablokowania porozumienia ACTA. Jeszcze dzisiaj do marszałek Sejmu Ewy Kopacz ma trafić pismo w sprawie zespołu. Elsner zapraszał do współpracy posłów zarówno opozycji, jak i koalicji.

Reklama

Janusz Palikot zapowiedział z kolei pismo do ministra Radosława Sikorskiego w sprawie zainteresowania ambasady USA pracami w sejmowych komisjach nad dezyderatem dotyczącym ACTA.

Trwa ładowanie wpisu

Chodzi o sprawę nacisków ambasady amerykańskiej w tej sprawie i o wyjaśnienie, czy ten telefon do komisji, troszkę szokujący, (...) może rodzić wątpliwość, że i wcześniej miały miejsce różnego rodzaju naciski. Chcemy się dowiedzieć, czy ambasada amerykańska w jakiś nadzwyczajny sposób interesowała się tą sprawą, czy ambasador nachodził ministra spraw zagranicznych - powiedział.

Oczywiście może być tak, że nie mamy żadnych dowodów, by dziś twierdzić, że Tusk był gdzieś przez kogoś naciskany, że to porozumienie zostało jakoś wymuszone na władzach polskich przez Amerykę. Nie mamy takiego żadnego dowodu, mamy takie podejrzenia. Dlatego się zwrócimy do ministra spraw zagranicznych - dodał lider Ruchu.

Jak dodał, Sikorski, jeśli odpowie, będzie musiał powiedzieć prawdę. Jeśli zostaną tam zatajone jakieś spotkania czy właśnie telefony, czy jakoś tam rozumiane naciski, to jest to poważna odpowiedzialność przez Trybunałem Stanu - oświadczył szef RP.

O telefonie przedstawiciela ambasady USA do posłów z pytaniami m.in. o dyscyplinę partyjną przy głosowaniu nad dezyderatem do premiera wzywającym do odłożenia podpisania przez Polskę umowy ACTA poinformowała TVN24. Dezyderat ten przyjęła sejmowa Komisja ds. Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii. Połączone komisje sejmowe innowacyjności, kultury i ds. europejskich ten dezyderat jednak odrzuciły.

Reklama

Elsner podczas konferencji mówił także o możliwych działaniach RP, jeśli nie udałoby się zablokować porozumienia ACTA. W takiej sytuacji - według posła - Ruch rozpocznie przegląd wszystkich ustaw, które mają obecnie charakter inwigilacyjny oraz będzie dążył do utworzenia tzw. Funduszu Misyjnego, który miałby wykupować prawa autorskie do chronionych dzieł w taki sposób, by na dalszym etapie te dzieła mogły być już swobodnie publikowane i rozpowszechnianie w internecie.

Palikot przypomniał natomiast, że podczas weekendowych wyborów regionalnych władz RP działacze partii zbierali podpisy pod obywatelskim wnioskiem o krajowe referendum ws. ratyfikacji umowy ACTA. Umówiliśmy się też z Krystianem Legierskim, że będziemy współpracowali przy takiej inicjatywie europejskiej - (...) gdyby się udało w siedmiu krajach członkowskich UE zebrać wymaganą przez prawo europejskie ilość podpisów, to wtedy moglibyśmy zablokować to w taki sposób, że doprowadzilibyśmy do referendum w całej UE - powiedział.

Palikot zapowiedział także, że jego formacja będzie kontynuowała akcję wieszania masek Anonimowych na pomnikach. Pierwsza z nich została w niedzielę zawieszona w Warszawie na pomniku Ronalda Reagana, w pobliżu ambasady USA. Według lidera RP, kolejne mają zostać zawieszone - w poniedziałek na pomniku Adama Mickiewicza w Krakowie oraz w środę - na pomniku Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Rozpoczęliśmy też dziś akcję zbierania składek na taką wielką maskę, którą byśmy chcieli założyć na największą głowę Chrystusa w Europie - Chrystusa w Świebodzinie - powiedział. Według niego, byłoby to zamknięcie akcji RP obejmującej 5-6 pomników w Polsce.