W PO mówi się, że Hanna Gronkiewicz-Waltz zastąpi Tuska po 2015 r. na stanowisku premiera. Donald Tusk po 2015 r. ma kandydować do Parlamentu Europejskiego wspierając listę europejską EPP - tłumaczy Wojciech Olejniczak w rozmowie z Onet.pl. Jego zdaniem te roszady mają spowodować skok w sondażach i odbudowanie przewagi nad PiS. Możliwe, że PO, która jest dzisiaj na poziomie poparcia PiS, będzie wcześniej chciała dokonać roszady na kluczowych partyjnych stanowiskach. W związku z konfliktami w PO, to Hanna Gronkiewicz-Waltz jest dzisiaj najbardziej prawdopodobną kandydatką na szefową PO i premiera Polski - tłumaczy Olejniczak.
Sam zaś zapewnia, że nie planuje zmienić unijnej posady, choć przymierzano go do fotela szefa PZPN. Nie planuję zostać szefem PZPN. Nie ma takiego tematu. Może kiedyś w przyszłości… Dzisiaj pracuję w Parlamencie Europejskim i zamierzam kandydować w przyszłych wyborach z ramienia lewicy - wyjaśnia.