W wyborach w 2015 roku dojdzie do tego, że zwycięży PiS, albo lewica - mówił w programie TVN "Kawa na Ławę" Ryszard Kalisz. Jego zdaniem PO jest na krawędzi rozpadu, więc nie ma szans, by partia ta rządziła trzecią kadencję. Sugerował też Ruchowi Palikota, że potrzebne jest zjednoczenie lewicy, bo tylko w ten sposób da się pokonać partię Jarosława Kaczyńskiego. Ręka wyciągnięta do SLD była zawsze. Porozumienie jest konieczne - odpowiedział na to Andrzej Rozenek. Przypomniał jednak Kaliszowi, że Leszek Miller odrzucał do tej pory próby sojuszu.

Reklama

Goście programu pokłócili się też o sytuację na prawicy. Zbigniew Ziobro twierdził, że PiS nie jest w stanie zdobyć wystarczającego poparcia, by rządzić, dlatego też potrzebna jest nowa oferta na prawicy, by przyciągnąć wyborców. Złudzeń nie pozostawił mu jednak Zbigniew Girzyński, który uważa, że Solidarna Polska to harcerze polskiej polityki, którzy odrzucili wspaniałą ofertę zjednoczenia.