Premier zbagatelizował wydarzenia z Januszem Palikotem w roli głównej.
Nie obserwowałem samego marszu i działania policji. Oczywiście posła obowiązuje także przestrzeganie prawa i będę się domagał normalnego, rzetelnego postępowania i policji i wszystkich służb zawsze wtedy, kiedy będzie naruszane prawo, czy to jest okupowanie Sejmu, czy to jest palenie marihuany - powiedział Donald Tusk.
Każda demonstracja musi być także w ramach prawa; także i tutaj należy się spodziewać działań przynajmniej sprawdzających. Oczywiście trudno sprawdzić, ponieważ pan Janusz Palikot już tyle rzeczy palił i później się okazywało, że to były takie puste manifestacje, więc jest pytanie, co tym razem palił. Ja nie będę sprawdzał - dodał szef rządu.