W historii nieraz zdarzało się, że ludzie mało znający świat i słabo ogólnie wykształceni obejmowali ważne funkcje. Szkoda, że prezydentem najpotężniejszego państwa świata jest historyczny ignorant i nieuk, Barrack Hussein Obama - pisze na blogu europoseł PiS.

Reklama

Jego zdaniem wypowiedź amerykańskiego prezydenta o polskim obozie śmierci jest powieleniem skandalicznych, antypolskich kalek, które od lat wypuszcza się w USA, choć także w szeregu krajów europejskich.

Czarnecki liczy na to, że po tej wypowiedzi Obama straci polskie głosy w wyborach prezydenckich.

Niech będzie to przykład antyskuteczności i tego, że brak wiedzy, nieznajomość historii nie popłaca - stwierdził Czarnecki.

Wypowiedź ta świadczy fatalnie nie tylko o panu Obamie, ale o jego zapleczu, doradcach. To nie tylko kłamstwo, to także poważny błąd polityczny pół roku przed wyborami! Reakcja władz w Polsce powinna być stanowcza. USA są naszym sojusznikiem, ale ich prezydent nie może wchodzić nam na głowę i nie może tak bezczelnie kłamać naszym kosztem. Są granice politycznych sojuszy, jest czas końca milczenia. Jeżeli rząd w tej sprawie wykaże zdecydowanie, uzyska wsparcie opozycji - dodał polityk PiS.

Reklama