Rozmawialiśmy o tym (wnioskach do TS - PAP) na zarządzie krajowym i taka jest decyzja Platformy, że będziemy ten wniosek na następnym posiedzeniu (Sejmu), pewnie na następne posiedzenie przygotowywać - powiedział Schetyna w Superstacji. Jak dodał, Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro to ludzie, którzy chcą rządzić w Polsce - dlatego trzeba przypomnieć i napiętnować ich postępowania i zachowania, które miały miejsce w latach 2005 - 2007.
Nie może być zgody na to, żeby w ten sposób traktować polityczną opozycję, nie może być zgody i przyzwolenia na to, żeby wykorzystywać służby specjalne do walki z opozycją polityczną. Dzisiaj chcemy to przypomnieć, chcemy o tym mówić, żeby to była przestroga dla wszystkich tych, którzy będą chcieli tak robić - mówił Schetyna.
Szef klubu PO Rafał Grupiński powiedział PAP, że wnioski o TS dla Ziobry i J.Kaczyńskiego są już gotowe; zostały rozesłane do posłów i senatorów z prośbą o zapoznanie się z obydwoma uzasadnieniami. Osobiście uważam, że są bardzo dobrze uargumentowane i udokumentowane, a i tak one są uboższe o część tajną, która nie może znaleźć się w tych uzasadnieniach - zaznaczył.
Na przyszłym posiedzeniu Sejmu (26-28 września) podejmowalibyśmy decyzję (w sprawie wniosków do TS) - jako władze klubu - podkreślił Grupiński. Członek zarządu PO Danuta Pietraszewska powiedziała w czwartek PAP, że z uzasadnieniami wniosków muszą się zapoznać wszyscy członkowie klubu PO, bo - jak zaznaczyła - okazało się, że jeszcze wszyscy tego nie przeczytali. Na klubie PO będą zgłaszali ewentualnie jakieś uwagi - zaznaczyła.
Jej zdaniem, Kaczyński i Ziobro powinni stanąć przed Trybunałem Stanu, bo - jak podkreśliła - złamali konstytucję. Według informacji PAP, jeśli na najbliższym posiedzeniu Sejmu, premier Donald Tusk będzie przedstawiał tzw. "drugie expose", to zgłoszenie wniosków do TS będzie przesunięte na kolejne posiedzenie Sejmu.
O zapowiadane przez PO wnioski pytany był kilka dni temu prezes PiS. To jest łatwe do zrozumienia - im są w gorszej sytuacji, tym bardziej (mówią) o Trybunale Stanu - powiedział Jarosław Kaczyński w Gdańsku.
Na pytanie, czy - według niego - wnioski znajdą poparcie w Sejmie, odpowiedział: Sądzę, że nie, ale to jest bardzo charakterystyczne, jak oni traktują kwestie, bądź co bądź, poważne. Jeszcze raz to potwierdza jedno, że to nie chodzi o jakieś sprawy przypadkowe, lecz chodzi o bardzo głęboką niezdolność do funkcjonowania w państwie demokratycznym - powiedział szef PiS.
Z kolei Ziobro mówił już wcześniej, że zapowiedź PO ws. wniosków o TS dla niego traktuje z wesołością. Podkreślał też, że jest gotów poddać się procedurze postawienia przed Trybunałem Stanu. W jego ocenie, ewentualne wszczęcie postępowania mającego na celu postawienie jego i Kaczyńskiego przed TS będzie kolejną wielką klapą i wpadką Platformy oraz jej przystawek, czyli Palikota i Millera.