Zmiana na stanowisku szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych budzi polityczne emocje.Parlamentarzyści - goście audycji "Śniadanie w Trójce" - są podzieleni w sprawie oceny Bartłomieja Sienkiewicza,który ma zastąpić Jacka Cichockiego na stanowisku ministra spraw wewnętrznych. Nie wiadomo czy zmiana na tym stanowisku wstrzyma planowaną reformę służb specjalnych. W ocenie wicemarszałka Sejmu,Jerzego Wenderlicha z SLD,ta kwestia jest zbyt skomplikowana do jednoznacznej oceny. Jeśli chodzi o służby specjalne, to tam zawsze jest jakaś podwójna czy potrójna brama tajemnicy i trudno przez nią przeniknąć - stwierdził polityk SLD.



Reklama

Zdaniem Andrzeja Rozenka z Ruchu Palikota, w związku ze zmianami w rządzie, reforma służb specjalnych zostanie opóźniona. Mamy nadmiar służb, one są wyposażone w niesamowite kompetencje do inwigilacji obywateli, po odejściu ministra Cichockiego ta reforma się odwlecze - przekonywał Andrzej Rozenek. Przeciwnego zdania jest Henryk Wujec z Kancelarii Prezydenta. Jak podkreślił, Bartłomiej Sienkiewicz będzie współpracował z Jackiem Cichockim. Wywodzą się z tego samego środowiska Ośrodka Studiów Wschodnich, minister Cichocki będzie nadal blisko premiera, natomiast Bartłomiej Sienkiewicz dobrze orientuje się w temacie służb specjalnych - mówił doradca prezydenta.



Przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak negatywnie ocenił zmianę na stanowisku szefa MSW. Jego zdaniem, resortem powinna kierować osoba niepowiązana ze służbami. Minister Sienkiewicz to pułkownik służb specjalnych, zaś Jacek Cichocki to cywil i taka osoba lepiej kontrolowałaby podległe jej instytucje - zaznaczył poseł PiS. Andrzej Halicki z PO podkreśla, że Bartłomiej Sienkiewicz będzie kontynuatorem polityki Jacka Cichockiego. Nowy szef MSW od lat współpracował z premierem, był doradcą w sprawie reformy służb, a więc ta zmiana będzie wzmocnieniem tego, co do tej pory było przygotowywane - argumentował Andrzej Halicki.



Europoseł Solidarnej Polski Jacek Kurski przekonywał, że zmiany w MSW mają niewielkie znaczenie. Nie odnosiłem wrażenia, że reforma tych służb jest jakoś szczególnie zaawansowana, jeśli Cichocki będzie przy premierze to pomoże tej reformie - powiedział Jacek Kurski.

Zmiany w rządzie zapowiedział w środę premier Donald Tusk. W poniedziałek o godzinie 15:00 ministerialne nominacje wręczy prezydent Bronisław Komorowski.