Zdaniem byłego wicepremiera Romana Giertycha Donald Tusk zamiast zajmować się Jarosławem Gowinem, powinien się zająć pacyfikacją Grzegorza Schetyny. To on - wypowiadając się na temat adopcji dzieci przez pary homoseksualne - dowiódł zdaniem Giertycha, że jest poważniejszym zagrożeniem dla jedności partii i utrzymania elektoratu PO.
- To, co zrobił Schetyna dzisiejszym oświadczeniem, to podgrzewanie konfliktu w partii - powiedział Giertych.
Roman Giertych skomentował też opinie, wedle których Jarosław Gowin miałby stanąć wkrótce na czele PiS. PiS do końca swojego istnienia będzie miało jedynego słusznego przywódcę - Jarosława Kaczyńskiego.
W studio rozpętała się też dyskusja na temat pedofilii w Kościele. To co się w tej chwili dzieje, to histeria - powiedział Giertych wspominając m.in. okładkę najnowszego “Newsweeka”.
Pedofilii nie w Kościele nie ma? - dopytywała Olejnik. Zapewniam panią, że we wszystkich grupach, które się zajmują dziećmi, się to dzieje - odpowiadał Giertych dodając, że tekstu w tygodniku Tomasza Lisa.
Nie kupię takiej gazety, która ma taką okładkę - powiedział Giertych o “Newsweeku”.