Kancelaria rozpisała przetarg na 200 garsonek, 400 bluzek, kilkadziesiąt garniturów, spodni i spódnic - informuje RMF FM. Panie dostaną stroje w wersji zimowej i letniej, w kolorze szarym, albo granatowym. Ubrania muszą być uszyte z wełny, albo bawełny. Panowie mogą liczyć na służbowe garnitury i spodnie.
Wygrać przetarg łatwo nie będzie - najpierw, jak twierdzi RMF FM, krawcy muszą przysłać wzory ubrań, które ocenią sejmowi eksperci. Patrzeć będą na płynność linii dołów żakietu, wszycie i wyprasowanie podszewki, gładkość i równość szwów, równość stębnówki, wykończenie dziurek. Sprawdzą też swobodę ruchów, układanie się marynarki i żakietu oraz symetryczność wykonania kieszeni, klap, rękawów.
Ubrania będą szyte na miarę, dlatego pracownicy zwycięskiej firmy pojawią się w Sejmie, gdzie w specjalnym pomieszczeniu dokładnie wymierzą pracowników kancelarii.