Premier dodał, że nie można lekceważyć niepokojów społeczeństwa. Podkreślił, że rząd jest otwarty na rozmowy ze związkami zawodowymi i nie zgodził się z zarzutami związkowców o braku dialogu społecznego.
Premier powiedział po posiedzeniu rządu, że choć strajk nie sparaliżował życia na Śląsku, to rządzący nie powinni lekceważyć takiego protestu. Premier oświadczył, że rządowi zależy na obronie miejsc pracy i tworzeniu nowych. Tymczasem niektóre postulaty strajkujących są bardziej korzystne dla pracujących niż dla bezrobotnych.
Donald Tusk dodał, że związki zawodowe nie powinny zbyt mocno naciskać na podniesienie płacy minimalnej, gdyż spowoduje to zwalnianie pracowników. Podobnie jest ze zmianami w rozliczaniu czasu pracy. To - zdaniem premiera - ostrożna próba liberalizacji rynku pracy, która jest potrzebna w obecnej sytuacji. Dziwi więc sprzeciw związków wobec takich prób. Tusk podkreślił, że rząd nie planuje powrotu do emerytur pomostowych ani rezygnacji z uelastycznienia rynku pracy.
>>> Mordasewicz: Realizacja postulatów związkowców doprowadziłaby do katastrofy
Premier oświadczył, że rząd jest otwarty na dialog ze związkami zawodowymi. Powiedział, że taki dialog jest prowadzony w Komisji Trójstronnej. Od początku roku odbyło się pięć jej posiedzeń, ale przewodniczący "Solidarności" Piotr Duda był tylko na jednym - wyliczał premier. Donald Tusk powiedział, że rząd rozumie wiele postulatów strajkujących, w tym na przykład ochronę zakładów zagrożonych nowymi przepisami, dotyczącymi emisji CO2, i jest gotów wyjść im naprzeciw. Mówiąc o żądaniu "Solidarności" przygotowania do 17 kwietnia harmonogramu rozmów ze związkami, Tusk powiedział, że ultimatum nie jest dobrym sposobem negocjacji.
Komentarze(82)
Pokaż:
A jak zachowuje się on, jak zachowują się jego kolesie z rządu POWSI i PSL, co zamiast słuchać posłów, wybrańców Narodu, przesłuchiwani przez nich na komisjach sejmowych besztają ich i kpią ? jak zachowuje się sama pani Kopacz, najsłynniejsza kłamczucha w Polsce,
i najsłynniejsza kopaczka, nie tylko w Polsce ale chyba i w świecie, co to sterowana przez matoła i moskiewskiego Wowę kopała smoleńskie bagno na metr głęboko i jednocześnie superdokładnie przesiewała jak zachowuje się sam ten matoł? ?
To wielka hańba i wstyd! Nie ma większego wstydu i to na cały świat, nad to, że marszałkiem Sejmu została największa kłamczucha w Polsce! Nie ma większego wstydu dla polskiego Sejmu jak ten spowodowany haniebnym, niegodnym Polaka, zachowaniem Ewy Kopacz!
Marszałek Sejmu, Ewa Kopacz będąc ministrem rządu Rzeczypospolitej Polskiej, dopuściła się publicznego, haniebnego okłamywania Polaków
w bardzo ważnej sprawie i czynem tym dowiodła iż nie zasługuje na ich zaufanie .
Pani marszałek Ewa Kopacz w dniu wyboru na marszałka Sejmu, zachowała się w Sejmie haniebnie! nie odpowiedziała w ogóle na zapytania poselskie w tej sprawie ani jako poseł ani już jako marszałek Sejmu, nie przeprosiła rodzin ofiar ani milionów Polaków, których okłamywała!
Nie czekajac na konferencję prasową, pani marszałek Sejmu Ewa Kopacz, czmychnęła cichcem, uciekając z Sejmu przed dziennikarzami a za nią uciekł cichcem przed dziennikarzami, jej promotor Donald Tusk, aktualny premier rządu polskiego!
To hańba dla polskiego Sejmu, dla polskiego parlamentaryzmu, to hańba dla polskiej demokracji, to hańba i obraza dla Polaków!
TUSK OTACZA SIĘ LUDŹMI, KTÓRZY MU PRZYTAKUJĄ, LUDŹMI, KTÓRZY POTRAFIĄ BEZCZELNIE KLŁAMAĆ JAK ON.
MAJĄCYCH SWOJE ZDANIE, AMBICJE, OBAWIA SIĘ I TAKICH USUWA.
ZOSTAWI WIĘC ZDYSCYPLINOWAANYCH KLAKIERÓW I TYCH, KTÓRYCH NA RAZIE USUNĄĆ NIE MOŻE...
Tusek to największy blagier i kłamca. Jego słowa, obietnice nie są funta kłaków warte, Obiecanki cacanki a skończy się na tym co jest, ogromne długi,,, w samym tylko ZUS-sie bilionowe ..., autostrady znikąd do nikąd, za krótkie o całe kilkadziesiąt kilometrów lub dziesiątki metrów ...! Na A2 nawet jak powstanie zaplanowana obwodnica, to brakuje jeszcze kilkadziesiąt metrów, do autostrady, trzeba będzie chyba postawić most tymczasowy aby obwodnice połączyć z autostradą, takie wpadki to są możliwe tylko u urzędników Donalda Tuska, kolesiów z PO i PSL, drożyzna i bezrobocie ...!
To pełny pychy i nienawiści, zarozumiały, zadufany w sobie a w rzeczywistości pełny kompleksów człek, marny nauczyciel i historyk, niedojszły doktor manipulacji stosowanej, bywszy malarz i spawacz wysokościowy, zamiast przygadywać innym, niech popatrzy na siebie, na swoje wtopy i swoich urzędasów z PO i PSL ... i niech wraca do swoich wcześniejszych zajęć ... malarza, pomywacza i spawacza!
Chyba "po copce śliwek i popalić" Polacy dostaną od Unii za rządów Donalda Tuska.
Skończyła się kasa z UE załatwiona jeszcze przez ekipę PiS, pozostały niedokończone inwestycje, rozkopane drogi, galopujace bezrobocie, drożyzna i ogromne długi ...!
Aktualnie Cysorz Donalduś nie ma żadnego przebicia ani nawet szacunku w Unii, tak jak on lekceważy Polaków tak go tam olewają.
PÓKI CO, ZAMIAST OBIECYWANYCH FUNDUSZY Z UE, SAMI PŁACIMY MILIARDY KAR, PO PRZEGRANYCH PROCESACH, SPOWODOWANYCH BRAKIEM PROFESJONALIZMU EKIPY TUSKA. a ue zablokowaa Polsce, miliardy euro, z funduszy załateionych przez rząd PiS !!
Mamy też do spłaty i spłacamy, te 7 miliardów za jego cysorskie wycieczki, na szczyty bezczelności, do Brukseli, które se Donald Tusk zafudował za naszą kasę, na szczyty na których może se posłuchać bez prawa głosu, pożreć, opić sie francuskiego szampana i wysikać - wszystko za naszą kasę ...!
Na pohybel zdrajcom, kolaborantom i zaprzańcom! Nadchodzi czas, że rozliczą ich Polacy, rozliczy ich Pan Bóg!
To ten matoł wszczął "Wojenkę polsko polską" w 2005 roku, po przegranych wyborach właśnie nikt inny tylko ten pełny pychy i nienawiści cham przebrzydły, który wtedy odmówił współrządzenia Polską, odmówił wzięcia współodpowiedzialności za Najukochańszą Ojczyznę Naszą,
za cysorza sie teraz mający, nadal tę wojnę prowadzi z braćmi Kaczyńskimi i milionami ich sympatyków i wyborców. Prowadzi tę wojnę nadal mimo śmierci głównego adwersarza, którego obrażał za życia gdy był pierwszą osobą w państwie polskim i którego obraża nadal, nawet po tragicznej śmierci!
WEDLE OPINI I PROGNOZ WIELU EKSPERTÓW, FINANSISTÓW I POLITYKÓW TEN MATOŁ I JEGO GAMONIE Z RZĄDU, POWSI I PSL, UCZYNIĄ NAS WKRÓTCE GOŁODUCAMI ...!!!
Ale czegóż innego się spodziewać po niedojszłym doktorze manipulacji stosowanej, który ministrem finansów uczynił bywszego doradcę d/s makroekonomicznych, prezydenta Putina, przyjacielu Putina, bywszego tajnego agenta i płk. znienawidzonej, morderczej kgb i wnucku żołdaka hitlerowskiej SD i jego kolesiach ?
JAK WIDAĆ NA ZDJĘCIU, WYEKSPONOWANYM PRZEZ WILKIPEDIĘ, DZIADEK NIE Z WEHRMACHTU TYLKO Z SD (Sicherheitsdienst),
Sicherheitsdienst des Reichsführers-SS (SD, pol. Służba Bezpieczeństwa Reichsführera SS) – organ wywiadu, kontrwywiadu i służby bezpieczeństwa SS, działający w III Rzeszy, także na podbitych terytoriach w latach 1931–1945.
Między Wehrmachtem i SD, była m.inn. taka różnica, że do SD nie było obowiązkowego, czy przymusowego poboru. SD (Sicherheitsdienst) tak jak SS rekrutowała się wyłącznie z ochotników, także z Wehrmachtu i innych służb a kandydaci musieli spełniać rygorystyczne kryteria rasowe.
W latach II wojny światowej, biura lokalne SD były w każdej większej miejscowości. Pod komendą SD i Sipo działały bataliony bezpieczeństwa w całej okupowanej Europie. SD zajmowała się różnymi zadaniami dotyczącymi bezpieczeństwa Rzeszy Niemieckiej i na podbitych terytoriach.
Jednym z głównych zadań SD było zwalczanie ruchu oporu. Sicherheitsdienst, z dyspozycji Hitlera wydanej w grudniu 1941 r. i rozkazu OKW, prowadziła m.in. akcję Nacht und Nebel ("noc i mgła"), polegającą na aresztowaniach i potajemnych wywózkach w nieznane uczestników ruchu oporu z krajów okupowanych: tysiące ludzi znikało bez jakichkolwiek śladów, czyli jak mówi kryptonim akcji: "rozpłynęli się w mgle", kierowała działaniami oddziałów Einsatzgruppen (formowanych
z różnych niemieckich formacji bezpieczeństwa, lecz pod kierownictwem zwykle oficerów SD), które rozstrzelały ok. 2 milionów cywilów, w tym ponad 900 000 Żydów i setki tysięcy przedwojennych obywateli polskich.
W lutym 1944 r. SD przejęła kierownictwo nad Abwehrą, wywiadem i kontrwywiadem wojskowym. W 1942 r., w zamachu zginął Heydrich (Operacja Anthropoid), i kierownictwo nad SD przejął w styczniu 1943 r. Ernst Kaltenbrunner, sprawował je do końca wojny.
Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze uznał hitlerowską SD (Sicherheitsdienst) za organizację zbrodniczą.
WSZYSTKO JEST W WILKIPEDI W PRZEGLĄDARKĘ WPISAĆ Sicherheitsdienst.
Jak wynika z oryginalnego opisu, fotografii, z niemieckiego archiwum. W wolnym tłumaczeniu:
Wydarzenie miało miejsce w Polsce, we wrześniu 1939 rok, koło Ustronia / Opatowa.
Transportowano, na samochodzie ciężarowym, aresztowanych Żydów, pod nadzorem policji i SD.
l