PiS ciągle nam wmawia, że był zamach, a jednocześnie oskarża rząd, że doprowadził do katastrofy. Niech się przynajmniej zdecydują, kogo bardziej chcą widzieć w ławie oskarżonych - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Radosław Sikorski. Bredniami smoleńskimi udało się zasiać wątpliwości w głowach wielu Polaków, moją rolą jest wykazywanie elementarnych sprzeczności i błędów logicznych w spiskowych wywodach - dodaje.
Twierdzi też, że takie stanowisko partii denerwuje wielu polityków PiS, bo muszą udawać, że wierzą w zamach, by nie zostać wyrzuconym z ugrupowania. Wielu z nich nie postradało zmysłów i wiedzą, że teza o zamachu jest absurdalna. Odreagowują dyskomfort, bo wbrew sobie udają, że wierzą w te fantasmagorie, by pozostać w łaskach prezesa - argumentuje szef polskiej dyplomacji.
Sikorski kpi też z ostatnich wypowiedzi prezesa PiS, który zapewniał, że wkrótce zapyta, czyim ministrem jest Sikorski. W wypowiedzi prezesa Kaczyńskiego najbardziej zirytował mnie wątek "narzędzi", za pomocą których to ustali. Zastanawiam się, czy będą to narzędzia tradycyjne, jak buty hiszpańskie, rozżarzone obcęgi czy bardziej nowoczesne: wstrząsy elektryczne czy podtapianie - mówił minister.
Komentarze(670)
Pokaż:
Marzec to trzeci w tym roku, z rzędu miesiąc, w którym spada poparcie dla gabinetu Donalda Tuska. Wg badań CBOS-u dwie trzecie Polaków negatywnie ocenia efekty pracy rządu. Polacy oceniają, że tak źle nie było od 1998 roku.
Najbardziej spadły notowania samego premiera. Niezadowolenie Polaków postępuje.
43 proc. Polaków to przeciwnicy rządu, to o trzy punkty więcej niż w lutym a 28 proc. Polaków deklaruje obojętność wobec gabinetu Donalda Tuska.
Coraz gorsze są także oceny wyników działalności rządu. 64 procent Polaków wypowiada się o nich krytycznie. 69 proc. Polaków uważa, że zła polityka gospodarcza i zagraniczna rządu nie daje szans na poprawę sytuacji ekonomicznej Polaków.
W marcu, najbardziej spadły notowania samego premiera Donalda Tuska; cztery punkty procentowe, do 57 proc. wzrosła liczba Polaków niezadowolonych z tego, że na czele rządu stoi Donald Tusk.
Zamiast godzić zwaśnionych, zamiast wsłuchiwać się w głosy Polaków, polskich robotników, nasz lider nawet przez kibiców w swoim rodzinnym mieście nazywany matołem zachowuje się buńczucznie, bezczelnie i lekceważąco, wszczynając nową wojnę polsko-polską, z Polakami, tym razem z robotnikami i reprezentującymi ich interesy związkami zawodowymi.
Historia się powtarza.
Tak jak on i jego kolesie z rządu POWSI i PSL zamiast wysłuchać posłów, wybrańców Narodu, przesłuchiwani przez nich na komisjach sejmowych besztali ich i kpili, jak zachowywała się i zachowuje wobec posłów, wybrańców Narodu i wobec związków zawodowych, nie wpuszczając ich reprezentantów na obrady Sejmu, sama pani Kopacz, najsłynniejsza kłamczucha w Polsce i najsłynniejsza kopaczka, nie tylko w Polsce ale chyba i w świecie, co to sterowana przez matoła i moskiewskiego Wowę kopała smoleńskie bagno na metr głęboko i jednocześnie superdokładnie przesiewała, tak bezczelnie zachowuje się wobec demonstrujących swoje wielkie niezadowolenie Polaków, robotników polskich i reprezentujących ich związków zawodowych polski premier.
To wielka hańba i wstyd! Nie ma większego wstydu i to na cały świat, nad to, że marszałkiem Sejmu została największa kłamczucha w Polsce! Nie ma większego wstydu dla polskiego Sejmu jak ten spowodowany haniebnym, niegodnym Polaka, zachowaniem Ewy Kopacz! i faktem, że z poparciem Donalda Tuska została ona awansowana na drugą osobę w państwie.
Marszałek Sejmu, Ewa Kopacz będąc ministrem rządu Rzeczypospolitej Polskiej, dopuściła się publicznego, haniebnego okłamywania Polaków
w bardzo ważnej sprawie i czynem tym dowiodła iż nie zasługuje na ich zaufanie.
Pani marszałek Ewa Kopacz w dniu wyboru na marszałka Sejmu, zachowała się w Sejmie haniebnie! nie odpowiedziała w ogóle na zapytania poselskie w tej sprawie ani jako poseł ani już jako marszałek Sejmu, nie przeprosiła rodzin ofiar ani milionów Polaków, których okłamywała!
Nie czekajac na konferencję prasową, pani marszałek Sejmu Ewa Kopacz, czmychnęła cichcem, uciekając z Sejmu przed dziennikarzami a za nią uciekł cichcem przed dziennikarzami, jej promotor Donald Tusk, aktualny premier rządu polskiego!
To hańba dla polskiego Sejmu, dla polskiego parlamentaryzmu, to hańba dla polskiej demokracji, to hańba i obraza dla Polaków!
TUSK OTACZA SIĘ LUDŹMI, KTÓRZY MU PRZYTAKUJĄ, LUDŹMI, KTÓRZY POTRAFIĄ BEZCZELNIE KŁAMAĆ JAK ON.
MAJĄCYCH SWOJE ZDANIE, AMBICJE, OBAWIA SIĘ I TAKICH USUWA.
" w celu udowodnienia, że pasażerowie Tu-154MLux (101) pili" zlecono pewnie na polecenie Tuska, który chce odwrócić uwagę Polaków od siebie, od rządu i jego nierzadu.
A pokrętne to wszystko tak jak i informacja prokuratury o badaniu próbek próbek;prokuratura poinformowała cytuję:
"(...) Aby udowodnić, że pochodzą one z rozbitego samolotu musimy pobrać próbki porównawcze" - tak tłumaczył wyjazd polskiej ekipy z Moskwy do Smoleńska prokurator wojskowy ppłk. Karol Kopczyk ...!
Ciekawe założenie, jako cel badania i w ogóle wyjazdu ...!!! "Aby udowodnić, że pochodzą one z rozbitego samolotu (..) ...!!!
Ciekawe co będą porównywać? jakie próbki? czy wszystkie pobrali sami? czy badają je sami? czy może dostali od ruskich ? czy stale będą porównywać i badać, pod "nadzorem" ruskich ? czy to jest zgodne z polskimi procedurami
i przepisami polskiego prawa?
Czy Ci gamonie czytali to co podali mediom, czyli do informacji Polakom, rodzinom ofiar i światu czy przed publikacją czytał to Prokurator Generalny i ktoś myślący ?
czy zastanawiali się nad tym? bo z tego prosty wniosek, że nie wiedzą co to za próbki, nie wiedzą skąd pochodzą, pewnie dostali je od ruskich, czyli albo to były próbki pobrane przez ruskich albo pobrane przez polskich ekspertów "zdeponowane" u ruskich, przez ruskich spreparpowane, zmanipulowane i teraz polscy eksperci "będą tak badać aby udowodnić", że to faktycznie są próbki z samolotu, który uległ katastrofie albo chodzi o jakieś jeszcze inne oszukaństwo...!!!
Przecie taki nasuwa się wniosek! A za to powinni pójść siedzieć do kryminału !
Bo przecież nasze procedury i zasady prowadzenia niezależnego, polskiego śledztwa, przepisy polskiego prawa karnego są proste i jasne; wg polskich procedur, zasad polskiego śledztwa, i przepisów, polskiego prawa, polskie śledztwo powinno być oparte na próbkach pobranych na "gruncie", przez polskich ekspertów, pod nadzorem polskich prokuratorów bez ingerencji ruskich, przewiezione do Polski i zbadane w kilku polskich laboratoriach tak jak i wrak i wszystkie inne oryginalne dowody a nie żadne kopie, (kopie można robić ale w Polsce) w niezależnym ? polskim badaniu i śledztwie !!!
Inaczej nie ma to żadnego sensu, jest parodią śledztwa i farsą, ciężkim naruszeniem polskich procedur, zasad prowadzenia polskiego śledztwa i polskiego prawa karnego !!!
Polacy coraz częściej zastanawiają się czy Polska jest suwerennym państwem, zastanawiają się komu służą premier Donald Tusk i jego rząd, ministrowie jak.np minister finansów Rostowski i inni kolesie Tuska z rządu PO i PSL?!!
TO OBURZAJĄCE I HANIEBNE !!!
TO KPINY!!! Z POLSKI I POLAKÓW, ŻE POLSCY BIEGLI, DOPIERO, PO LATACH, BADAJĄ JAKIEŚ KAWAŁKI, JAKIEJŚ BRZOZY, KTÓRE PO SPREPAROWANIU PRZEZ RUSKICH PRZYWIEZIONO DO RUSKIEFGO KOMITETU ŚLEDCZEGO ...!
NIC SIE O TYM NIE MÓWI A WIĘC NALEŻY ZAŁOŻYĆ, ŻE TE PRÓBKI PRZYWIEŻLI DO MOSKWY FUNKCJONARIUSZE RUSKICH SŁUŻB !!!
BADANIE POLSCY BIEGLI W OBECNOŚCI POLSKIEGO PROKURATORA PRZEPROWADZAJĄ POD NADZOREM RUSKIEGO KOMITETU ŚLEDCZEGO, W SIEDZIBIE TEGO KOMITETU, W MOSKWIE!