Najpierw byłemu prezydentowi dostało się za pracę dla Jana Kulczyka i doradzanie prezydentowi Kazachstanu, a teraz lobbowanie na rzecz Wiaczesława Kantora, rosyjskiego oligarchy zainteresowanego przejęciem polskiego koncernu Azoty Tarnów.
Jest byłą głową państwa i ma prawo prowadzić doradztwo. To jest przyjęte na świecie - przekonuje w TOK FM Radosław Sikorski, szef polskiej dyplomacji.
W samym fakcie, że Aleksander Kwaśniewski pośredniczy pomiędzy różnymi stronami szef polskiej dyplomacji nie widzi nic złego. I przekonuje, że wszystko - jego zdaniem - rozbija się o pieniądze.
Musimy się na coś zdecydować. Były prezydent Niemiec, który odszedł ze stanowiska w atmosferze skandalu, dostaje od państwa 200 tys. euro. U nas były prezydent dostaje ok. 4,5 tys. zł - wskazuje.
Albo dajemy byłej głowie państwa takie wynagrodzenie, żeby mogła z tego komfortowo żyć i nie mieć pokus biznesowych, a jak nie chcemy zapłacić, to nie bądźmy hipokrytami - dodaje jednym tchem.
Komentarze (53)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePrzecież już "nie jest dowodrm w sprawie"!
Chyba dostałeś Radek własnego SMS-a wysłanego hurtem 10 kwietnia 2010 roku?
Przecież tam o wraku nie ma ani słowa!
Winni są piloci!!!
Było o tym, jak to świnie w naszym łóżku i pod naszą kołdrą obżerają się bezwstydnie naszymi jabłkami i popijają naszym mlekiem!
Ale już niebawem wszystkie zdechną na krwawą dezynterię!
Wznoszę toast za ostateczne powodzenie naszej pozornie beznadziejnej sprawy!
TY WREDNY GNOJU!
VV
"Bo Tusk to jest niestety herszt bandy rozbrykanych zziajanych i kompletnie bezmyślnych chłopaczkow z niezdrowymi wypiekami, drobnych prowincjonalnych cwaniaczkow z miodem w uszach! Chłopaczkow, którym brakuje elementarnej wiedzy fachowej i elementarnej wiedzy w zakresie prawa, administracji, organizacji i zarządzania czymkolwiek, a których jedyną widoczną wlaściwością jest oczywista bezczelnie demonstrowana na co dzień hucpa, nędza umysłowa i nieudolność oraz jawnie okazywana nienawiść do wszystkiego, co porządne i zgodne ze zdrowym rozsądkiem! Nienawiść i nieskrywana pogarda do wszystkiego, co się każdemu Polakowi od wieków z polskością kojarzy!
Ludzie ci na każdym kroku dowiedli przez ostatnie 5 lat i nadal dowodzą nie tylko braku wiedzy na jakikolwiek temat, ale i kompletnej nieumiejętności poslugiwania się językiem polskim, który rzekomo jest ich językiem ojczystym!
Serwują nam same knoty, afery, brednie, banialuki, przekręty, nieudolne kłamstwa i dyrdymały!
Co i raz - w swej niepohamowanej ambicji "błyszczenia" w europejskich przedpokojach - dają też dowody braku jakiejkolwiek ogłady czy śladowego choćby obycia, o godności osobistej i narodowej czy jakimkolwiek szacunku dla samych siebie i innych ludzi nawet nie wspominając!
Usiłują przed nami odgrywać role oczytanych i wykształconych "wzorcowych i nowoczesnych" Polaków, którzy rzekomo bywali w szkołach, w bibliotekach, na koncertach, na kongresach ekonomicznych, w Oxfordach, w muzeach, w operach, w Brukselach, na giełdach i na salonach!
Udają przed nami, że są ekspertami, koneserami, arbitrami elegancji i światowcami!
I że mają prawo do reprezentowania narodu polskiego!!!
A naprawdę to jest wszawa hołota, która codziennie tylko kompromituje nas wszystkich!
Na pohybel im!!!"
Ale dłuzej jak wiadomo klasztora niz "przeora"!
Wkrótce przyjdzie walec i wyrówna (ale przedtem przyjdzie pług i przeora - oczywiście na metr głęboko!).
~~~~~~~~~~~
Co to w ogóle znaczy w ustach ministra spraw zagranicznych suwerennego podobno demokratycznego europejskiego kraju:
"... poruszyłem potrzebę powrotu do Polski wraku TU-154"?
To brzmi tak, jakby przechodzacemu akurat korytarzem Ławrowowi jakiś podążający za nim w odleglości dwóch kroków natrętny pętaczyna truł coś za uszami o jakimś wraku, ale Ławrow akurat rozmawiał przez telefon i nie bardzo miał głowe, żeby sie takimi drobiazgami zajmować, a tym bardziej przejmować!!!
Nie ma tu nawet wzmianki o tym, co na to odrzekł Ławrow, i dlatego zachodzi domniemanie, że nawet Sik-or-skiego nie raczył zauważyć!
I jest to zrozumiałe, bo kto by poważnie traktował palanta, który sprawy wagi państwowej omawia na Twitterze, jak uczniak swoje flirty!!!
A Ławrow akurat do swego telefonicznego rozmówcy powiedział:
"Obviously! No question about it! Of course!", a biedny Radek tak był dumny, że to zrozumiał, że nawet nie zauważył, że to nie do niego...
P.S.
tego tam na zdjęciu, nie ma na żadnych listach absolwentów Oxfordu.
Może w Cambridge trzeba lesera poszukać? ;-)
jak bede zarabial w Polsce tyle ile w Niemczech to moge zmienic zdanie a na razie Radek dokladaj Kwachowi sam z prywatnej kasy.
"w PO siedza jeszcze ludzie z wiedza w PISie nawiedzona ciemnota"
widać, zwłaszcza Donka i Bronka, nie mówiąc o Bonim i geniuszu Bieleckim..
to ci tuzy intelektu, wystarczy mgr. z historii lub bibliotekarstwa.
doktoraty, habilitacje , nie mowiąc o profesurze, to pryszcz.
P.S.
tego tam na zdjęciu, nie ma na żadnych listach absolwentów Oxfordu.