Chodzi o Lucjana Kuźniara, wicemarszałka województwa podkarpackiego i Sławomira Miklicza, przewodniczącego zarządu powiatowego PO. A cała sprawa ma związek ze zmianą w sejmiku województwa podkarpackiego, jak podało Polskie Radio.
Radni po odwołaniu ze stanowiska dotychczasowego marszałka, Mirosława Karapyty z PSL wybrali na jego miejsce senatora PiS, Władysława Ortyla. Ten wygrał dzięki głosom członków koalicji PO-PSL. Wiadomo, że za kandydaturą Ortyla zagłosował Lucjan Kuźniar i Jan Burek.
To właśnie po tym do Lucjana Kuźniara zaczęły przychodzić SMS-y.
- To bardzo brzydkie słowa, wulgaryzmy, które nie nadają się do upublicznienia. Pewien rodzaj zastraszenia, wypowiedziany w bardzo brzydki sposób. Człowiek zrównoważony nie używałby takich słów - mówi wicemarszałek województwa podkarpackiego.
Przewodniczący zarządu powiatowego PO, Sławomir Miklicz przyznaje, że to on przesyłał informacje, ale - jak zastrzega - te nie zawierały wulgaryzmów.
- Niech pokaże te SMS-y, tam nie ma żadnych wulgaryzmów, zapewniam. Napisałem, że mamy na niego takie papiery, które będą mu przeszkadzać w pracy, że będziemy patrzeć na ręce, sprawdzać go i przyglądać się jego pracy - dodał.
Komentarze (16)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeCzy to wynik długotrwałego gwałcenia ciebie w dzieciństwie przez jakiegoś przedstawiciela Watykanu w Polsce?
A może to nadal istniejąca gorycz po porzuceniu ciebie przez jakiegoś księdza z Watykanu, na rzecz innego kochanka?
Kto więc jest wulgarniejszy /bardziej pospolity/ Komuna, PO, agenci Watykanu, PSL, SLD, PiS, SP - które z tych partii najwięcej garną z budżetu? Dochody agentów Watykanu są rozrzucone w różnych ministerstwach i samorządach, a ile wydziera się od ubogich indywidualnie?
LUMPENPROLETARIUSZY
WIOCHMENI z PLATFORMY
Maja haki i papiery -- polski burdel-polskie piekielko.