Politycy Solidarnej Polski zapowiadali poparcie dla projektu PO, który miał zlikwidować dotacje z budżetu dla partii politycznych. Jednak teraz zaczynają stawiać warunki.
Uzależniamy to od decyzji Platformy, co zaproponuje w sprawie swoich ponad 60 milionów złotych na koncie. Jeśli przeznaczy je na cele charytatywne, co może zrobić zgodnie z prawem, to tak - wyjaśnia europoseł Jacek Kurski w rozmowie z tygodnikiem "Wprost". - Ale jeśli powie, że likwidujemy, to znaczy mali, którzy nic nie mają, niech zdychają, a my mamy więcej, to jest wtedy ograniczanie demokracji - dodaje.
Skąd nagle ta zmiana stanowiska? - My tak naprawdę ciągle nad tym myślimy, zwłaszcza, jak patrzymy, na co idą partyjne pieniądze, także platformiane. Tu nie ma dobrych i złych bohaterów, są sami źli - odpowiada Jacek Kurski z Solidarnej Polski.