Szef polskiej dyplomacji rozmawiał po południu telefonicznie z amerykańskim sekretarzem stanu Johnem Kerrym. - W uzgodnieniu z premierem, prezydentem i szefem MON zadeklarowałem, że do takiej misji ONZ Polska mogłaby wysłać kilku, może nawet kilkunastu polskich inspektorów - oświadczył minister spraw zagranicznych.
Radosław Sikorski, który jest w drodze na Ukrainę, przypomniał w rozmowie z dziennikarzami, że Polska ma w tej sprawie tradycje i zdolności. Zaznaczył, że polskie jednostki antychemiczne pełnią w tej chwili dyżur w ramach Siły Odpowiedzi NATO.
Dodał również, że w zeszłym roku w Hadze Polska przewodniczyła konferencji przeglądowej konwencji do spraw zakazu broni chemicznej. - Mielibyśmy więc podstawy do współkierowania taką misją - podkreślił Radosław Sikorski.
W ostatnim czasie władze Syrii zadeklarowały, że przekażą ONZ całą posiadaną przez siebie broń chemiczną.