Platforma funkcjonowała dobrze, kiedy Tusk ze Schetyną ze sobą współdziałali. W momencie, gdy ich drogi się rozeszły ta machina zaczęła rdzewieć – dodał w TV24 Jarosław Gowin.

Reklama

W zeszłej kadencji, kiedy byłem daleko od Schetyny, odwiedziłem go i powiedziałem mu „Grzegorz, zaatakujmy Donalda, bo jeżeli my tego nie zrobimy razem, to on wykończy najpierw mnie, a później ciebie”. Odpowiedź Schetyny brzmiała „nie, to wielki polityk, to mąż stanu”.

Polityk komentował też nazwę własnej partii - Polska Razem Jarosława Gowina:

Ja wiem, że to jest obciach. Myślę, że Janusz Palikot chyba też nie czuł się z tym najlepiej. Sprawa jest prosta, ja powiedziałem uczciwie na naszej konwencji - z badań wynika, że nazwa partii bez mojego nazwiska będzie nierozpoznawalna dla wyborców - zaznaczył.

Reklama

Gowin podkreślił jednak, że usunie swoje nazwisko z nazwy partii tak szybko jak będzie to możliwe. - Mam nadzieję, że po wyborach do Parlamentu Europejskiego, a najdalej po wyborach parlamentarnych - zapewnił.