Razem z PO chcę wygrać wybory we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku - podkreśla. - Koledzy z PO mogą zaakceptować moje zaproszenie lub będę dwie listy do rady miejskiej. Jedna związana ze mną, a druga z PO - dodaje Dutkiewicz.
Prezydent Wrocławia pozytywnie ocenia obecną współpracę ze strukturami PO w regionie. - Nie jest tajemnicą, że zmiana, która się dokonała w Platformie, była bardzo istotna, jeśli chodzi o moje relacje z dolnośląską PO. Na korzyść obu stron. Poprzednia grupa sterująca regionalną Platformą kreowała pozorny konflikt pomiędzy Wrocławiem a województwem. To była rzecz niezwykle szkodliwa - powiedział w "Rz" Dutkiewicz.
Od kiedy szefem dolnośląskich struktur jest Jacek Protasiewicz, wojna się skończyła i nastał czas pokoju - stwierdza Dutkiewicz.
Prezydent Wrocławia dementuje stanowczo pogłoski o wejściu do rządu i zastąpieniu Radosława Sikorskiego. Nie było i nie ma takich rozmów - podkreśla wyraźnie. - Mam bardzo silne poczucie, że jestem potrzebny Wrocławowi i regionowi - dodaje.
Mam świadomość, że sojusz PO ze mną może być wzmacniający dla Platformy - uważa Dutkiewicz.