Rzecznik SLD Dariusz Joński przypomina, że to kolejny już przypadek po ustawie dotyczącej bestii. Zdaniem polityka odpowiedzialność leży po stronie szefa Kancelaria Prezesa Rady Ministrów Jacka Cichockiego, bo to on odpowiada za to co dzieje się w Rządowym Centrum Legislacji.
Jeśli słyszymy z ust pana prezesa Berka, że ustawa była przygotowana do publikacji według normalnych przewidzianych planem czynności i wszystko jest OK, to znaczy że po wpadce z ustawa o bestiach nie wprowadzono żadnych procedur - powiedział Joński.
Rzecznik SLD podkreślił, że zadaniem premier Ewy Kopacz jest zrobienie porządku w Rządowym Centrum Legislacji, bo to ono odpowiada za stanowienie i wprowadzanie prawa.
Wczoraj premier Ewa Kopacz zapowiedziała wprowadzenie systemu elektronicznego, który ma umożliwić prześledzenie, kiedy doszło do zaniedbania.
Przepisy, które nie weszły na czas w życie, miały zapobiec wyprowadzaniu przez spółki-córki koncernów działających w Polsce pieniędzy do rajów podatkowych. Prezydent podpisał wspomnianą ustawę 17 września. W związku z tym Rządowe Centrum Legislacji miało dwa tygodnie, aby opublikować ją w Dzienniku Ustaw i by zaczęła obowiązywać z nowym rokiem podatkowym.
Termin nie został dotrzymany, a błąd będą naprawiać posłowie. Wczoraj klub PO złożył ponownie przepisy w Sejmie, z poprawką skracającą termin vacatio legis.