Według analityka domu maklerskiego mBanku, Kamila Maliszewskiego propozycje Prawa i Sprawiedliwości będą kosztować więcej niż twierdzą politycy tej partii.
Ekspert wylicza, że cofnięcie wieku emerytalnego w ciągu 5 lat kosztowałoby około 50 miliardów złotych. 500 złotych na dziecko to wydatek kilkunastu miliardów złotych. Zwiększenie kwoty wolnej od podatku kosztowałoby około 20 miliardów złotych.
Finanse publiczne, według Kamila Maliszewskiego, straciłyby co najmniej 80 miliardów złotych.
Według rozmówcy IAR szacunki zaproponowane przez Prawo i Sprawiedliwość są nierealne i często życzeniowe. Analityk uważa, że Polski nie stać na sfinansowanie wszystkich postulatów największej partii opozycyjnej.
W miniony weekend na kongresie w Katowicach Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło założenia swojego programu. Kluczowe, według PiS reformy dotyczą: wsparcia rodzin kwotą 500 złotych na dziecko, zwiększenia kwoty wolnej od podatku oraz obniżenia wieku emerytalnego. Rozwiązaniem mają być innymi dodatkowe wpływy z podatku VAT oraz uszczelnienie systemu fiskalnego, a także podatek obrotowy dla sklepów wielkopowierzchniowych i podatek bankowy.
Zdaniem kandydatki na premiera, łącznie powinno to przynieść około 73 miliardów złotych.