Jak tłumaczył jest wiele argumentów przemawiających za nieprzyjmowaniem azylantów. Wskazał między innymi na trudności w weryfikacji tożsamości uchodźców, co jego zdaniem może narażać nas na zagrożenie terroryzmem. Mówił też o argumentach ekonomicznych: Po prostu to zdrowy rozsądek. Jak możemy w sytuacji, gdy z kraju wyjechało trzy miliony ludzi zastanawiać się w tej chwili nad przyjęciem osób, którym trzeba dać pracę - mówił.

Reklama

Kukiz pytany przez IAR o plany na nadchodzące tygodnie kampanii wyborczej i spadające wyniki jego ugrupowania w sondażach powiedział, że udało mu się skompletować listy wyborcze. Wskazując na swoją stylizowaną na wojskową kurtkę powiedział: Jestem na bojowo ubrany i mogę znowu wrócić do korzeni i walczyć o Polskę.

Liczę na taki wynik, który pozwoli stopniowo demontować partiokratyczny, bandycki z punktu widzenia obywatelskiego system - dodał.

Paweł Kukiz dodał, że nie wierzy w tak niskie poparcie, jakie dają mu ostatnio sondaże. Według sondażu Faktów TVN i TVN24 przeprowadzonego przez Millward Brown SA ugrupowanie Kukiz’15 mogłoby liczyć na 5 procent głosów i dwóch posłów w Sejmie.