Myślę, że na ten temat powinniśmy przeprowadzić poważną debatę sejmową. Oczywiście eutanazja nie w sposób hitlerowski, ale jestem za eutanazją cywilizowaną, przemyślaną - mówi marszałek senior w "Super Expressie".
Sam Morawiecki od lat ma problemy z sercem. Tylko w tym roku już kilka razy trafiał z tego powodu do szpitala. - Nie wiem, czy dam nawet radę wytrwać do końca tej kadencji - mówił w lipcu "SE".
Być może właśnie dlatego Morawiecki ma sprecyzowany pogląd na kwestię eutanazji. - To jest bardzo trudny temat. Ale według mnie w kwestii eutanazji, podobnie jak aborcji, potrzebna jest wolność. To do chorego powinna należeć decyzja, czy jej się poddać. Gdybym ja był problemem dla swojej rodziny, bliskich i bardzo bym cierpiał z powodu choroby, poddałbym się eutanazji. Mówiąc wprost: skończyłbym ze swoim życiem, żeby nie być udręką - wyznaje Kornel Morawiecki.