Środowe spotkanie odbyło się przed zjazdami okręgowymi w Olsztynie i Elblągu i było zamknięte dla prasy. Prezes PiS stwierdził po spotkaniu, że jego partia "jest zmobilizowana i nie ma potrzeby nadzwyczajnych działań".
Tylko jest potrzebny powrót do tego, co zawsze było, jeszcze w Porozumieniu Centrum, to znaczy do tego, że szef partii, w tym wypadku ja, po prostu kontaktuje się z tą najaktywniejszą częścią partii - oświadczył Kaczyński.
Pytany o powołany przez PO zespół parlamentarny do zbadania "przypadków manipulowania przyczynami katastrofy smoleńskiej", odpowiedział: - Platforma znalazła się w obliczu straszliwej kompromitacji i w związku z tym chce zbudować własną narrację, żeby utrzymywać swoje zaplecze, że jednak ich nie okłamała; i to jest cel tego całego przedsięwzięcia.
Nie jest to żadne zagrożenie, chodzi o to, żeby ludziom wmawiać, że "białe jest czarne", albo że "czarne jest białe". Będą wychodziły kompromitujące fakty i trzeba im przeczyć, i ta komisja jest po to - ocenił Jarosław Kaczyński.
Poseł PiS Leonard Krasulski zaznaczył, że spotkanie z działaczami PiS w Olsztynie było przede wszystkim spotkaniem organizacyjnym. Jak dodał wzięli w nim udział działacze struktur powiatowych PiS i osoby funkcyjne w partii: skarbnicy, sekretarze i pełnomocnicy partii. Jak podkreślił, podczas spotkania z prezesem Kaczyńskim mowa była o przygotowaniach do wyborów samorządowych oraz do konferencji PiS, która odbędzie się w styczniu lub lutym 2017 roku. Okręgowe zjazdy wyborcze PiS odbędą się w warmińsko-mazurskim w listopadzie - 19 listopada w okręgu elbląskim, a 20 listopada w okręgu olsztyńskim.