Jestem zbulwersowana bardzo mocno wczorajszym programem "Studio Polska", w którym w ramach potem zdementowanej informacji podano newsa, który dzisiaj krąży samodzielnie po internecie - bez powiedzenia, że jest to fałszywa informacja - jakoby Ryszard Petru został zatrzymany przez służby pod zarzutem szpiegostwa na rzecz obcego kraju, że zebrał się Sejm, aby zdjąć mu immunitet - powiedziała w programie Woronicza 17 na antenie TVP Info Paulina Henning-Kloska z Nowoczesnej, komentując materiał TVP o "fałszywych informacjach", zalewających sieć. Zrobiła to telewizja publiczna, która nie jest "Super Expressem" finansowanym z prywatnych pieniędzy. Jest telewizją publiczną finansowaną z pieniędzy podatników, która powinna mieć cel, aby informować i prawdę wprowadzać- dodała

Reklama

Zapowiedziała też złożenie skargi do KRRiT i wyciągnięcia konsekwencji, za szkody, jakie wyrządziło wizerunkowi Petru i Nowoczesnej podanie do publicznego obiegu tej informacji. Dzisiaj chciałam przeprosić wszystkich widzów i sympatyków telewizji publicznej. W imię protestu, niegodzenia się na takie postępowanie telewizji publicznej opuszczam to studio i nie wezmę udziału w dalszej części programu. Dziękuję bardzo - podsumowała i wyszła ze studio programu "Woronicza 17".

Jej partyjni koledzy wspierają zachowanie posłanki, choć nie omieszkali wbić szpilę w swych kolegów z opozycji. Poseł Michał Stasiński jest zdziwiony tym, że Marcin Kierwiński z PO, zamiast poprzeć protest i wyjść ze studio, został na wizji.

Reklama