Domagamy się i apelujemy do pani premier, żeby stała się świadkiem w sprawie tego wypadku - powiedział Petru na briefingu przed gmachem KPRM. - Będziemy oczekiwać od pani premier aktywnego zaangażowania w wyjaśnienie przyczyn wypadku - dodał.
Jak podkreślił, potrzebne jest bardzo dokładne wyjaśnienie wszystkich okoliczności wypadku. Jego zdaniem w tej sprawie "mamy do czynienia z serią kłamstw, a nie faktów".
Kolumna rządowa nie jechała na sygnale. Prędkość samochodu (z premier) była znacznie wyższa od tej, którą sugerują nam politycy PiS-u. To wszystko powoduje, że mamy do czynienia z serią kłamstw, a nie prawd - powiedział Petru.
Lider Nowoczesnej zaapelował także do szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka o to, "żeby się wyłączył z tej sprawy".
Jest to osoba, która tak naprawdę oskarżyła Sebastiana (kierowca fiata podejrzany o nieumyślne spowodowania wypadku - przyp. red.), zanim druga strona miała szansę wytłumaczenia co tak naprawdę miało miejsce. Mamy całą masę faktów, które są przeinaczane. Tak naprawdę ten wypadek pokazuje jak to państwo PiS działa, czyli oskarża tych którzy są słabi, broniąc siebie - mówił Petru.
Poseł Nowoczesnej Marek Sowa, do którego zgłosili się rodzice kierowcy fiata (Sebastiana K.), przypomniał, że premier skierowała do niego list. Szefowa rządu napisała m.in. że "niestety niektórzy z polityków partii opozycyjnych to nieszczęśliwe zdarzenie próbują wykorzystać do swoich partykularnych interesów".
"Dla mnie to działania nieuczciwe i haniebne. Mogę nad tym tylko ubolewać" - dodała.
Poseł Sowa poinformował, że w tej sprawie wystosował do szefowej rządu list otwarty. - Z niedowierzaniem przyjąłem, że pomoc drugiemu człowiekowi, pani premier określa jako działanie nieuczciwe i haniebne. Ta narracja wpisuje się w dyskredytowanie każdego, który robi cokolwiek, a nie jest niezgodne z linią PiS - powiedział Sowa.
Jak podkreślił, premier jest najważniejszym świadkiem wypadku, a jej zeznania będą miały kluczowe znaczenie dla wyjaśnienia tej sprawy. - Apeluję do pani premier, aby te zeznania były sprawą publiczną. Opinia publiczna ma prawo wiedzieć, jakie jest zdanie pani premier w kwestii tego czy kolumna rządowa jechała na sygnałach świetlnych i dźwiękowych - powiedział Sowa.
Po wypadku w Oświęcimiu Nowoczesna skierowała do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego wniosek o wotum nieufności wobec szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka, któremu podlega BOR.