Grzegorz Schetyna ocenił, że PiS prowadzi "politykę patologii". - To jest polityka, która unika normalnej debaty, w której parlament nie służy do wymiany poglądów, do sporu politycznego i intelektualnego, tylko do wykazywania swojej racji, do narzucania swojej woli. Klasycznym elementem i przykładem realizacji takiej polityki jest właśnie marszałek Kuchciński - podkreślił lider PO.
Jak dodał, Sejm za czasów marszałka Kuchcińskiego "kompletnie odsunął prawa opozycji, przestał traktować opozycję jako immanentną, oczywistą część systemu demokratycznego".
Zdaniem lidera PO, Kuchciński "przestał przestrzegać zapisów ustaw, kierować się normalnym, dobrym obyczajem parlamentarnym i zwykłym, przyzwoitym prawem". Jak dodał, Kuchciński wielokrotnie naruszał regulamin Sejmu i odbierał głos opozycji.
Kuchciński z kneblowania ust opozycji stworzył polityczno-parlamentarną metodę - podkreślił Schetyna.
Schetyna przypomniał, że wniosek o odwołanie Kuchcińskiego bierze swój początek w wydarzeniach, które miały miejsce 16 grudnia, kiedy opozycja zaczęła swój protest na sali obrad Sejmu. - Chcę zdefiniować słowo, które wydaje mi się jest słowem kluczem dla tej debaty, dla tego roku waszych rządów, dla też tych kilkunastu miesięcy urzędowania marszałka Kuchcińskiego: to słowo upadek - mówił Schetyna.
Zachowanie marszałka Kuchcińskiego wtedy 16 grudnia ubiegłego roku to jeden z elementów tego upadku, upadku państwa prawa, demokracji i po prostu zwykłych ludzkich obyczajów - podkreślił lider PO.
Jak dodał ta debata to tylko przyczynek do dyskusji nad tym, jak wygląda sytuacja w Polsce.