Chodzi o wypadek limuzyny BOR z Beatą Szydło na pokładzie, do którego doszło w lutym w Oświęcimiu.

- Kierowca premier może usłyszeć zarzuty za współsprawstwo wypadku. Może na to wskazywać materiał dowodowy zebrany przez śledczych, a także praktyka w podobnych sprawach – informuje radio ZET.

Śledztwo w sprawie wypadku może zakończyć się w czerwcu.

Reklama