Andrzej Duda w liście przypomniał, że z gwarancją niezawisłości sędziowskiej ściśle łączy się nakaz apolityczności. Konstytucja zakazuje sędziom przynależności do partii politycznej oraz prowadzenia działalności publicznej, której nie można pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów - mówił.
- Uważam, że w ślad za doktryną prawa konstytucyjnego zakaz ten należy rozumieć rozszerzająco. Sędzia nie powinien recenzować działalności innych organów władzy publicznej oraz występować jako strona debaty religijnej, etycznej, światopoglądowej, czy politycznej - napisał prezydent.
Gdy minister Dera odczytywał ten fragment, część uczestników przerwało mu bucząc i skandując „Konstytucja!”, unosząc w górę książeczki z tekstem ustawy zasadniczej.