Prezydent Andrzej Duda powołał w poniedziałek Mateusza Morawieckiego na urząd prezesa Rady Ministrów oraz ministra rozwoju i finansów. Stanowiska wicepremierów jego rządu będą sprawować: Beata Szydło, która będzie się zajmować sprawami społecznymi, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński i minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Ministrowie rządu Beaty Szydło pozostali na swoich dotychczasowych stanowiskach.
Mazurek podkreśliła, że po powołaniu rządu premier Morawiecki musi dogłębnie zapoznać się z dotychczasową pracą i funkcjonowaniem dotychczasowych ministrów, ponieważ do tej pory nie odpowiadał za całą Radę Ministrów.
- Z całą pewnością musi mieć czas na to, by o pewnych kwestiach kluczowych, na które wpływ ma również prezydent, mógł dogłębnie z prezydentem porozmawiać. Mam tu na myśli chociażby politykę zagraniczną, czy sprawy związane z Ministerstwem Obrony Narodowej - powiedziała rzecznik PiS.
- Najprawdopodobniej po tym, jak zrobi to rozeznanie, jak przeprowadzi rozmowę z prezydentem, będzie proponował w przyszłym roku rekonstrukcję swojego rządu - dodała Mazurek. Zastrzegła, że póki co, nie ma żadnych terminów przeprowadzenia rekonstrukcji. - Rząd jest powołany, każdy wie, co ma robić, jak pracować i za co odpowiada - podkreśliła.
Rzecznik PiS zaznaczyła, że polityków partii cieszy to, jakie priorytety wskazał w poniedziałek premier Morawiecki. - Cieszy nas to, że te kwestie, o których mówił pan premier są dalej najważniejsze i nadal są w centrum uwagi, czyli bezpieczna rodzina, godna praca, mieszkanie dostępne dla wszystkich - stwierdziła.
- Z całą pewnością premier Beata Szydło była bardzo dobrym premierem i cieszymy się, że objęła funkcję wicepremiera - dodała rzecznik PiS.
Morawiecki po powołaniu go na urząd premiera podkreślił, że jego rząd będzie rządem kontynuacji, którego punktem odniesienia będzie bezpieczna rodzina, godna praca i mieszkanie dostępne dla jak największej liczby osób.