Suski był pytany w czwartek o to, jak premier Mateusz Morawiecki chce przekonywać do naszych racji partnerów z Unii Europejskiej. Przedstawiając konkretne zapisy w naszej konstytucji i w ustawach, które mówią dokładnie o tym, że jeżeli chodzi o to, w jaki sposób jest organizowana praca sądów - jest odesłanie w konstytucji do ustaw - powiedział Suski w programie Graffiti Polsat News.

Reklama

Jego zdaniem "to, co dziś opozycja przedstawia jako łamanie zasad, zamach na sądy - jest nieprawdą". Jest to zgodne z polskim prawem. I będziemy to przedstawiać - podkreślił.

Komisja Europejska zdecydowała w środę o uruchomieniu art. 7.1 traktatu unijnego wobec Polski. Wiceszef Komisji Frans Timmermans, który poinformował o tej decyzji, podkreślił, że KE daje Polsce trzy miesiące na wprowadzenie rekomendacji dotyczących praworządności. Rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska poinformowała w środę PAP, że premier Morawiecki odpowiada pozytywnie na zaproszenie wystosowane przez przewodniczącego KE Jean-Claude'a Junckera i weźmie udział 9 stycznia w rozmowach z szefem KE.

To, że dzisiaj UE wszczyna przeciwko nam jakąś procedurę sprawdzającą - podkreślam to jest procedura sprawdzająca, z której po uczciwym sprawdzeniu pewnie nic nie wyjdzie - to jest zasługa Platformy, która donosy na Polskę pisze, projekty uchwał potępiających Polskę - mówił Suski.

Reklama

Szef gabinetu politycznego premiera był również pytany o to, czy Mateusz Morawiecki opublikuje wyroki TK z 2016 r. Nie wiem, nie rozmawiałem na ten temat z panem premierem. Wydaje mi się, że nie ma potrzeby - powiedział. Dodał przy tym, że "premier jest otwarty na rozmowę z administracją w Brukseli".

Art. 7.1 unijnego traktatu mówi, że na uzasadniony wniosek jednej trzeciej państw członkowskich, Parlamentu Europejskiego lub Komisji Europejskiej, Rada UE (składająca się z przedstawicieli wszystkich państw członkowskich) większością czterech piątych, po uzyskaniu zgody PE, może stwierdzić istnienie wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia przez kraj członkowski wartości unijnych; przed dokonaniem takiego stwierdzenia Rada wysłuchuje dane państwo, i stanowiąc zgodnie z tą samą procedurą, może skierować do niego zalecenia.