Problem ma związek ze zmianą przepisów, które wykluczyły możliwość głosowania korespondencyjnego przez Polaków za granicą. Szefowa KBW przypomina w Radiu ZET, że obwody do głosowania za granicą są tworzone przez ministra spraw zagranicznych w drodze rozporządzenia.
W tym roku ich liczba i tak została zwiększona w stosunku do wyborów z 2014 roku – przyznaje Magdalena Pietrzak. Wśród czynników branych pod uwagę przy tworzeniu takich obwodów wymienia możliwości lokalowe, ale także koszty. – Koszt utworzenia takiej komisji za granicą jest nieporównywalny z tym, który mamy w kraju – wyjaśnia.
Przyznała, że zmiana prawa oznacza, że wyborcy za granicą mają utrudnione głosowanie w tych wyborach. – Te osoby będą musiały wykonać więcej wysiłku, czyli udać się osobiście do lokalu, czyli tak, jak my w kraju – podkreśla gość Radia ZET.