Między hasłem wyborczym ludowców a sloganem reklamowym Carlsberga są dwa słowa różnicy - partia/piwo i Polska/świat.

Browar wcale nie jest zły, że PSL "pożyczyło" sobie jego hasło. Przeciwnie - w oświadczeniu przesłanym tvn24.pl napisał, że jest bardzo zadowolony i dziękuje wszystkim, którzy wymyślili i wypromowali ten slogan. Firma wierzy, że "dzięki wsparciu i kampanii PSL" sprzedaż piwa wzrośnie jeszcze bardziej.

Jest też nagroda dla posła Jana Burego - czteropak piwa do odebrania w siedzibie firmy. Ma on przekonać posła PSL do Carlsberga, mimo że parlamentarzysta zadeklarował w DZIENNIKU niechęć do zagranicznego trunku.

Reklama