"Wydaliśmy już postanowienie o uzupełnieniu zarzutów. Jak tylko Tomasz S. skończy urlop. Nie wiemy, gdzie teraz przebywa, wezwiemy go, aby zgłosił się na przesłuchanie. Nie zamierzamy zlecać policji zatrzymania go i doprowadzenia do prokuratury" - mówi "Rzeczpospolitej" Marek Woźniak, naczelnik wydziału zamiejscowego Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej w Krakowie.

Reklama

Były poseł przesłał pismo do prokuratury z informacją, że do 16 listopada jest na urlopie poza Krakowem. Na początku roku Szczypiński zrzekł się immunitetu i prokuratura postawiła mu zarzuty niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień jako wiceprezydent Krakowa. Jak przypomina "Rzeczpospolita", w 1999 r. wraz z czterema innymi członkami zarządu miasta zdecydował o niekorzystnym - zdaniem prokuratury - zakupie działek od biznesmenów.