Nowy spot wyborczy Trzaskowskiego zaprezentowali we wtorek posłowie KO Kamila Gasiuk-Pihowicz i Paweł Olszewski.
Bohaterem minutowego filmu jest kandydat KO, który na wiecu wyborczym mówi o tym, w jaką Polskę wierzy; jego słowom wtórują ludzie młodzi i starsi, osoby niepełnosprawne i dzieci.
Bardzo często pytają mnie, co jest dla mnie ważne. W co wierzę. Wierzę w Polskę, która jest jedna dla wszystkich. Wierzę w Polskę równych szans. Wierzę w Polskę wolną od kłamstwa. Wierzę w Polskę, w której nie ma lepszych i gorszych. Gdzie nie ma równych i równiejszych. Gdzie silniejsi pomagają słabszym - mówi w spocie Trzaskowski jednym głosem z wyborcami.
Wierzę w Polskę, gdzie otwarta dłoń, wygrywa z zaciśniętą pięścią. Wierzę w Polskę w Unii Europejskiej. W Polskę, która szuka partnerów, a nie wrogów. Zbudujemy Polskę uczciwą i wolną od podziałów. Najwyższy czas zmienić Polskę. I zrobimy to razem. Wygramy! Wygramy! - słyszymy w spocie. Pod koniec spotu pojawia się zachęta do głosowania na kandydata KO: Rafał Trzaskowski. Głosuj 12 lipca.
Gasiuk-Pihowicz powiedziała na konferencji prasowej, że 12 lipca, w II turze wyborów, "możemy mieć zwycięstwo Polski silnej, mocnej; Polski jako partnera dla europejskich krajów". Do tego potrzebujemy mobilizacji. Wspólnie wierzmy w jedną Polskę - Polskę dla wszystkich, która będzie łączyła. Potrzebujemy prezydenta, który przywróci mocną pozycję Polski w UE i szacunek międzynarodowy - przekonywała.
Zdaniem Olszewskiego "głosy wyborców, którzy nie oddali głosu na Andrzeja Dudę w I turze, to głosy jednoznacznie wskazujące na wartości, które większość Polski podziela, wyrażają sprzeciw wobec dzielenia Polaków".
Spot zamieścił m.in. na swym profilu na Twitterze Rafał Trzaskowski. Opatrzył go komentarzem: "Wierzę w Was. Wierzę w nas. Wierzę w Polskę!".
To trzeci spot kandydata Koalicji Obywatelskiej. W pierwszym, Trzaskowski pokazał kim jest. Na serii zdjęć przypomniał m.in., że wychował się na warszawskiej Starówce, studiował na Uniwersytecie Warszawskim i uniwersytecie w Oxfordzie, pracował jako europoseł i wiceminister spraw zagranicznych. Przedstawił też swoją rodzinę - żonę Małgorzatę i dwoje dzieci. Drugi spot był poświęcony prezydentowi Andrzejowi Dudzie i jego niespełnionym obietnicom z poprzedniej kampanii wyborczej. Była w nim mowa m.in. o niezrealizowanej obniżce VAT, pomocy dla frankowiczów i budowie stu tysięcy mieszkań.