Pytany, czy ten spokój miałby trwać do kolejnego posiedzenia Sejmu, który ma się zająć projektem proponowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę, Müller powiedział, że uważa, że "tak byłoby najlepiej".

Reklama

Müller był pytany w Polsat News o to, jak długo będzie wstrzymywana publikacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.

Myślę, że teraz, w tej chwili nam jest potrzebny spokój społeczny wokół tych tematów, dyskusja i etyków, i prawników, i lekarzy w jaki sposób uregulować kwestię po wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Wyroku, który - co należy wyraźnie powiedzieć - jest realizacją przepisów konstytucji, bo one regulują kwestię prawnej ochrony życia, w związku z tym chwila refleksji, bez wątpienia, ale prędzej czy później ten wyrok zostanie opublikowany, bo taka jest natura przepisów konstytucyjnych - powiedział rzecznik rządu.

Ale w tej chwili, tak jak mówiłem, ostudzenie emocji będzie najlepszym rozwiązaniem i później debata w parlamencie - dodał.

Pytany jak długa ma to być chwila refleksji i czy ma trwać do kolejnego posiedzenia Sejmu, kiedy ma się zająć projektem proponowanym przez prezydenta Dudę, Müller powiedział, że uważa, że "tak byłoby najlepiej". Ale w tej chwili trwają też analizy tego projektu pod kątem wyroku TK i samych przepisów konstytucji. Życzyłbym sobie oczywiście, by ten temat był jak najszybciej rozwiązany i by emocje społeczne opadły - to jest jedna rzecz. I byśmy też do tej dyskusji stanęli w świetle faktów - zaznaczył Müller.

A fakty - jak mówił - wyglądają tak, że aborcja jest nadal możliwa w przypadku zagrożenia zdrowia i życia matki oraz w przypadku gwałtu czy kazirodztwa. I tutaj jest kwestia uregulowania tych przesłanek, o których mowa w projekcie prezydenckim po wyroku TK.

Reklama

22 października TK orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Decyzja TK wywołała w całym kraju falę protestów.

W ubiegły piątek do Sejmu wpłynął prezydencki projekt nowelizacji przewidujący wprowadzenie nowej przesłanki umożliwiającej przerwania ciąży; aborcja byłaby możliwa w przypadku wystąpienie tzw. wad letalnych, nie umożliwiałoby jej wystąpienie innych wad rozwojowych.

Zgodnie z informacją zamieszczoną na stronie Rządowego Centrum Legislacji orzeczenie TK powinno było zostać opublikowane najpóźniej 2 listopada, co jednak nie nastąpiło. O konieczności dyskusji nad propozycją prezydenta mówił we wtorek także szef KPRM Michał Dworczyk, pytany o termin publikacji wyroku TK.