Schetyna ocenił jednocześnie, że powrót Donalda Tuska już pomaga opozycji, "bo daje ludziom nadzieję".
Ludzie wierzą, chcą zmiany i jak najszybszych wyborów, wiedzą, że PiS prowadzi Polskę na manowce i że konsekwencje tej ich drugiej kadencji będą fatalne. Ludzie chcą od opozycji współpracy i wyborczego zwycięstwa. Ale trzeba poświęcić temu sporo czasu i być przekonanym, że nie ma alternatywy dla bycia razem - powiedział polityk PO.
Schetyna podkreślił również potrzebę szerokiej współpracy. - Potrzebujemy nowych środowisk, ludzi spoza polityki, potrzebujemy młodych, samorządowców. Potrzebujemy tej werwy, która była w kampanii Rafała Trzaskowskiego – powiedział.
Ocenił, że "będzie bardzo ciężko, żeby jedna partia pokonała PiS". - PO ma być osią tej większej, zwycięskiej konstrukcji - wskazał.