Fogiel, który w środę był gościem Radia Zet, był pytany o możliwość debaty pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim a Donaldem Tuskiem. Warunkiem prezesa PiS miały być przeprosiny ze strony lidera Platformy Obywatelskiej. - Każdy chciałby wrócić do lat młodości, Donald Tusk pewnie też, i chciałby znowu znaleźć się w latach 2007-2008, gdzie sobie debatował z Jarosławem Kaczyńskim, ale dzisiaj jest inna rzeczywistość. Niech Donald Tusk lepiej debatuje o tym, jakie było bezrobocie za jego rządów, a jakie jest bezrobocie dzisiaj - zaznaczył polityk PiS.
W rozmowie przywołano wtorkowe słowa lidera PO, który pytany o debatę z Kaczyńskim, mówił: - Jesteś taki kozak, nie boisz się debaty, to przepraszam, to spróbuj. No ale, jak zawsze, w ostatnich latach okazało się, że coś trzeba mieć takiego, żeby nie pękać przed głównym oponentem, a tutaj tego nie ma.
Fogiel odnosząc się do tych słów odparł: - Biorąc pod uwagę, że Donald Tusk postanowił komunikować się językiem rodem z gimnazjum czy z przedszkola, to odpowiem w sposób, jaki mówiła mi moja mama, kiedy byłem w podobnym wieku, który wczoraj mentalnie okazywał Donald Tusk: "mądrzejszy ustępuje". I w tym wypadku Jarosław Kaczyński ustąpi przed tego typu zaczepkami.
Dopytywany, czy prezes PiS się nie odezwie i nie będzie debaty, polityk odpowiedział: - Jeżeli ktoś, kto się uważa za poważnego polityka, co plecie o "pękaniu", "ty nie dasz rady", to przecież to są rozmowy dzieci. Nie będziemy w tym brali udziału.
W sobotnim wywiadzie w Radiu RMF FM lider PiS Jarosław Kaczyński pytany, czy zgodziłby się na udział we wspólnej debacie z Donaldem Tuskiem odparł, że lider PO musiałby najpierw przeprosić "przede wszystkim za to, że jest autorem wielkiej degradacji polskiego życia publicznego, degradacji języka i tej straszliwej fali nienawiści, która została wywołana". - Gdyby powiedział przepraszam, bo ma za co przepraszać, to oczywiście bym się zgodził - zapewnił prezes PiS. Dodał, że debata miałaby sens, gdyby Tusk wezwał do tego, żeby zaniechać "ośmiu gwiazdek" czy brzydkich słów i powiedział, że byliśmy w błędzie, trzeba wrócić do normalnych relacji w życiu publicznym.
Tusk zareagował na słowa Kaczyńskiego z RMF FM pisząc w sobotę na Twitterze: "Przepraszam, Jarku. A teraz datę i miejsce debaty poproszę. Z góry dziękuję".
Blokowanie KPO
Radosław Fogiel przyznał, że Polska spełniła wszystkie wymagania, aby pieniądze unijne otrzymać. - Uzależnianie akceptacji Krajowego Planu Odbudowy od jakichkolwiek innych warunków jest niezgodne z unijnym prawem. Musimy się oswajać z myślą, że te pieniądze prędzej czy później do Polski trafią - podkreślił gość Radia ZET. Wicerzecznik PiS-u przyznał, że Komisja Europejska musi przestrzegać obowiązującego prawa unijnego. - Każdy widzi, że mamy do czynienia z rozgrywką o charakterze politycznym. Te pieniądze wykorzystywane jako środek nacisk. To może potrwać, ale jesteśmy spokojni o projekty, które chcemy realizować. Mamy do tego własne zasoby - dodał.
W moim przekonaniu Premier Mateusz Morawiecki we wczorajszym wystąpieniu przedstawiał fakty na temat wyroku Trybunały Konstytucyjnego. One są często zakłamywane. Ponadto przestrzegał przed niebezpieczeństwem rozpadu UE, w wyniku działań niedemokratycznych - podkreślił Radosław Fogiel.
Izba Dyscyplinarna
Likwidacja Izby Dyscyplinarnej jest elementem całościowej reformy sądownictwa. Nie zwodzimy Komisji Europejskiej w tej sprawie. Mówimy o tym od kilku miesięcy, że Izba Dyscyplinarna zostanie zlikwidowana - przyznał wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości. Radosław Fogiel podkreślił że, nie zna konkretnej daty, kiedy Izba Dyscyplinarna przestanie działać.
Dopytywany o reformę wymiaru sprawiedliwości, odpowiedział: “Pakiet ustaw jest już gotowy. Nie posiadam zdolności wróżbity, kiedy one trafią do Sejmu. Chodzi tutaj o równiejszą dystrybucję spraw sądowych, aby Polacy nie czekali tak długo na rozstrzygnięcia rozpraw”.