Jacek Siewiera i prezydencki minister Wojciech Kolarski przebywają z wizytą w Izraelu, gdzie spotkali się m.in. z przedstawicielami Rady Bezpieczeństwa Narodowego Izraela i rozmawiali o sytuacji i działaniach zbrojnych na terenie Strefie Gazy.

Reklama

Przejście graniczne w Rafah

W niedzielnym wpisie na X (d. Twitter) szef BBN przekazał, że pierwsi obywatele RP przebywający w Strefie Gazy przekroczyli przejście graniczne w Rafah i są po egipskiej stronie. "Proces się rozpoczął. Siły Powietrzne zgodnie z postanowieniem prezydenta są w gotowości do realizacji transportu" - napisał Siewiera.

Podobną informację podano w niedzielę na profilu Ministerstwa Spraw Zagranicznych na X. "Pierwsi polscy obywatele zostali ewakuowani ze Strefy Gazy przez przejście graniczne w Rafah. To ogromny sukces pracowników Ambasad RP w Tel Awiwie, Ramallah, Kairze i polskiego MSZ, którzy nie ustają w wysiłkach, aby nasi rodacy jak najszybciej opuścili teren działań wojennych" - wskazało MSZ.

W sobotę Siewiera powiadomił, że na terytorium Strefy Gazy znajdują się obywatele Rzeczypospolitej Polskiej. "Jest to powyżej 25 osób, które przebywały na terytorium Strefy Gazy w okresie, który upłynął od czasu ataku terrorystycznego, ale również jeden z obywateli polskich - Alexader Danzig - znajduje się w gronie zakładników" - poinformował szef BBN. "Mamy uzasadnione powody spodziewać się, że w ciągu najbliższych godzin, dni - mamy nadzieję - że część obywateli opuści Strefę Gazy" - podkreślił Siewiera w sobotę.

Szczegóły ewakuacji

Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński pytany o szczegóły ewakuacji powiedział, że ta ewakuacja cały czas trwa. Dopytywany, ilu obywateli Polski już przekroczyło przejście graniczne w Rafah, Jabłoński powiedział, że to się cały czas zmienia. - Dlatego, że nie wszyscy jeszcze wyszli, jeszcze sporo osób czeka na przejściu i zobaczymy, ilu im się uda przejść. To wcale nie jest pewne, że wszyscy dzisiaj przejdą - podkreślił wiceminister.

Operacja dalej trwa i podawanie w tej chwili konkretnych liczb jest o tyle obarczone błędem, że w momencie publikacji one mogą być już inne. Spokojnie czekamy, na razie kilkanaście osób już przeszło z tego co wiemy, natomiast to cały czas się zmienia - zaznaczył Jabłoński.

Reklama

Wiceszef MSZ zwrócił uwagę, że resort spraw zagranicznych pracował nad ewakuacją polskich obywateli ze Strefy Gazy od samego początku rozpoczęcia konfliktu. - Tam na miejscu były bardzo trudne warunki. To były decyzje wszystkich stron zaangażowanych - Egiptu, Izraela, także działania Hamasu na miejscu, które mocno tę ewakuację opóźniały. Ale dobrze, że udało się doprowadzić to już prawie do końca - powiedział Jabłoński.

Będziemy kontynuować te działania do momentu aż wszyscy bezpiecznie przejdą - zapewnił wiceszef MSZ.