Nie pozwolę zniesławiać mojego dobrego imienia. Mój pełnomocnik wysłał już do pana Schaba wezwanie przedsądowe - mówił na antenie TOK FM sędzia Piotr Gąciarek. Jeśli nie sprostuje tych słów i nie przeprosi, pójdę do sądu z pozwem o ochronę dóbr osobistych. Nie może być tak, że pan Schab będzie bezkarnie wprowadzał opinię publiczną w błąd - dodał.

Reklama

W żadnej ze spraw moja decyzja nie skutkowała wypuszczeniem na wolność osoby skazanej, gdyż skazani ci znajdowali się już na wolności w momencie podejmowania przeze mnie decyzji - komentował dalej powód pozwu.

Co powiedział Schab?

Poszło o słowa z konferencji prasowej w warszawskim sądzie apelacyjnym.Ów sędzia - jako osoba pracująca w wydziale penitencjarnym, wykonywania orzeczeń - zechciał wypuścić z więzień przestępców przestępstw pospolitych, bandytów odsiadujących wyroki długotrwałego więzienia, tylko dlatego, że uznał, że sędziowie, którzy wydali wyrok, prawomocny zresztą, nie są sędziami - mówił wtedy o Gąciarku sędzia Piotr Schab. To, co zrobił pan sędzia Gąciarek, hańbi tytuł sędziowski w całej rozciągłości. Takie jest moje zdanie - dodał.