Dzisiaj mamy rocznicę niezwykle ważnego wydarzenia, jakie miało 75 lat temu, a mianowicie w Waszyngtonie został podpisany Pakt Północnoatlantycki, do którego od 25 lat należy Polska - zaczął oświadczenie prezydent.

Reklama

Dalej nawiązał do agresji Rosji na Ukrainę. Rosja wojny na Ukrainie wygrać nie może - stwierdził. Dzisiaj także wolny świat powinien umacniać swoje bezpieczeństwo i obronność - dodał prezydent.

Sojusz musi się umacniać jako całość. (…) Wszystkie kraje powinny realizować politykę umacniania bezpieczeństwa. Kolektywnie, wszyscy razem musimy mieć dobrze wyposażone armie - podkreślił.

Prezydent przypomniał też swoją propozycję w tej kwestii, jaką złożył podczas marcowej wizyty w Białym Domu. Zdecydowałem się wystosować list do wszystkich przywódców państw NATO, gdzie właśnie na piśmie jest uzasadniona moja propozycja wzrostu wydatków do 3 proc. PKB państw NATO na obronność - zaznaczył. Mój list otwiera na ten temat dyskusję przed lipcowym jubileuszowym szczytem- wskazał.

Zdecydowałem się na list, bo uznaję go za dobrą praktykę - powiedział.

Propozycja prezydenta ma dać państwom NATO w tym Polsce - gwarancję bezpieczeństwa.

Prezydent żąda odszkodowania od Izraela

W dalszej części prezydent nawiązał do ataku izraelskiego, w którym kilka dni temu zginął Polak.

W wyniku izraelskiego ataku zginął młody Polak, który pomagał z potrzeby serca. Sprawa jest jasna: potrzeba wyjaśnienia w szczegółach, dlaczego doszło do tej sytuacji. Nie mam wątpliwości, że Izrael powinien wypłacić odszkodowanie rodzinie naszego obywatela - wskazał.

Jest niestety szereg różnych wypowiedzi, które są oburzające. Władze Izraela zachowują się w sposób stonowany, a niestety ich ambasador w Polsce nie potrafi ich wyczucia zachować. Znacząco utrudnia nasze wzajemne relacje - dodał.