Tusk o ograniczeniu migracji

Podczas konferencji Koalicji Obywatelskiej, Donald Tusk podkreślił konieczność odzyskania kontroli nad tym, kto wjeżdża do Polski i Unii Europejskiej. Premier wskazał, że migranci są wykorzystywani przez Władimira Putina oraz Aleksandra Łukaszenkę do wywierania presji na Polskę, co – jak stwierdził – jest sprzeczne z ideą prawa do azylu.

Tusk podkreślił, że będzie dążył do uznania tej decyzji na arenie europejskiej, jednak nie przedstawił szczegółowych planów dotyczących wdrożenia zawieszenia prawa do azylu. Niemieckie media zauważyły brak informacji na temat szczegółów, co budzi pytania o dalsze kroki rządu w tej kwestii.

Reklama

W odniesieniu do paktu migracyjnego Unii Europejskiej, były przewodniczący Rady Europejskiej jasno stwierdził, że Polska nie będzie akceptować żadnych europejskich propozycji, które mogłyby zagrażać bezpieczeństwu kraju. Tym samym zapowiedział możliwość oporu wobec wspólnych rozwiązań migracyjnych w UE.

Reklama

Zaostrzenie przepisów wizowych

Minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski, już w czwartek zapowiedział zaostrzenie zasad wydawania wiz. Zwrócił uwagę, że przyszłe procedury będą bardziej przejrzyste, a wszelkie formy przyspieszonego wydawania wiz zostaną wyeliminowane. Media przypomniały również o aferach korupcyjnych związanych z wydawaniem wiz za czasów poprzedniego rządu PiS.

Tusk odpowiada na krytykę

"Czasowe zawieszenie wniosków azylowych wprowadzono w maju w Finlandii. Jest odpowiedzią na wojnę hybrydową wypowiedzianą całej Unii (w tym przede wszystkim Polsce) przez reżimy w Moskwie i Mińsku polegającej na organizowaniu masowych przerzutów ludzi przez nasze granice. Prawo do azylu jest w tej wojnie instrumentalnie wykorzystywane i nie ma nic wspólnego z prawami człowieka. Kontrola granic i bezpieczeństwo terytorialne Polski jest i będzie naszym priorytetem. Nasze decyzje i działania będą temu bezwzględnie podporządkowane" - napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk.