Rozmowy w Rijadzie dały wygraną Moskwie, gdyż przy stole negocjacyjnym nie usiadł żaden z przedstawicieli Ukrainy ani Europy – podkreśliła ekspertka.
Brak konkretów i nieznana data spotkania Trump-Putin
Spotkanie w Arabii Saudyjskiej nie przyniosło przełomowych decyzji. Nadal nie ustalono terminu rozmów Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. USA i Rosja budują nową równowagę sił, przypominającą zimnowojenny układ bipolarny.
Trumpizm i putinizm – nowa polityka mocarstw
Politolożka zauważa, że w polityce światowej dominują dwie doktryny – trumpizm i putinizm. Obie koncentrują się na wzmacnianiu siły i dominacji, a nie na współpracy międzynarodowej. Trump nie uważa Rosji za zagrożenie – większym rywalem dla USA są Chiny. Prezydent USA nie postrzega Rosji jako zagrożenia, ale na przykład Chiny – zauważyła Patlewicz.
Chiny i Indie czekają, Erdogan buduje pozycję Turcji
Indie zachowują neutralność, obserwując sytuację. Chiny analizują politykę Rosji i USA, być może przygotowując się do działań wobec Tajwanu. Turcja chce być globalnym graczem, a nie tylko mocarstwem regionalnym. Obecna wizyta Zełenskiego w Ankarze pokazuje, że Turcja nie chce być tylko graczem regionalnym, ale takim, który podejmuje decyzje o zasięgu światowym – dodała ekspertka.
Unia Europejska w trudnym momencie
UE musi zareagować na nową sytuację geopolityczną. Potrzebna jest większa konsolidacja, szczególnie w zakresie bezpieczeństwa. Kryzys może być okazją do wzmocnienia Wspólnoty. Unia Europejska jest w trudnym momencie, ale może to być czas przebudzenia – zauważyła politolożka.
Pokój bez udziału Ukrainy? "To niemożliwe"
Rozmowy w Rijadzie pomijają kluczowe strony konfliktu – Ukrainę i kraje Europy. Ukraina nie może być wykluczona z negocjacji, bo to ona ponosi największe straty. Nie można zbudować trwałego pokoju nad głową państwa, które od trzech lat walczy o swoje stanowienie – stwierdziła ekspertka. Nie wyobrażam sobie, że Ukraińcy mają powiedzieć: śmierć żołnierzy i cywilów w Buczy i Mariupolu nie ma znaczenia – dodała Patlewicz.