Minister sportu wstrzymał finasowanie związków sportowych

Minister sportu wstrzymał finansowanie związków sportowych. Piesiewicz twierdzi, że w ten sposób Nitras chce zmusić zarządzających nimi do odwołania z funkcji prezesa obecnego szefa PKOl - czyli jego. Według Piesiewicza jest to szantaż.

Reklama

Opozycja chce odwołać Piesiewicza

W marcu miało odbyć się posiedzenie zarządu PKOl, na którym prezesi, którzy są w opozycji do rządów Piesiewicza mieli poddać pod głosowanie uchwałę o odwołaniu aktualnego prezesa. Według informacji przekazanych przez serwis Sport.pl do niczego takiego nie dojdzie.

Piesiewicz odwołał zebranie Zarządu PKOl

Zaplanowane na 25 marca posiedzenie Zarządu PKOl odwołał sam Piesiewicz donosi Sport.pl. W skierowanym do członków zarządu piśmie, odwołanie zarządu tłumaczył na wiele sposobów. Odnosi się też do transparentności.

  • "Decyzja ta podyktowana jest przede wszystkim brakiem wyników kontroli prowadzonych W PKOI przez Najwyższej Izby Kontroli i Krajowej Administracji Skarbowej" - czytamy w piśmie. Te wyniki będą w czerwcu.
  • "Wstępne sprawozdanie finansowe PKOI za 2024 r. nie będzie jeszcze gotowe na dzień 25 marca br.". - pracownicy PKOl-u są pochłonięci pracą z organami kontrolnymi.
  • "Uważam, że organizowanie spotkania w terminie 25 marca br. mogłoby posłużyć wyłącznie dyskusjom w sprawach kolejnych kłamstw i pomówień szkodzących wizerunkowi PKOI. (...) Zarówno Minister Sportu i Turystyki, jak i zatrudniony przez ministra jego doradca Robert Korzeniowski, mają próbować wpłynąć na zmianę demokratycznie wybranego Prezesa PKOI"