Rzecznik Praw Obywatelskich od lat zwraca uwagę na problem braku sądowej kontroli nad decyzjami o zmianach granic gmin.
- "Wrogie przejęcia": Do Biura RPO co roku wpływają skargi od jednostek samorządu terytorialnego, które opisują sytuacje, gdy sąsiednie gminy próbują przejąć część ich obszarów. Przykładem jest tegoroczna sprawa gminy Kobylnica, której część terenu chce włączyć do siebie gmina Słupsk, mimo niedawnego powiększenia.
- Brak kontroli sądowej: Obecnie decyzje Rady Ministrów o zmianie granic gmin nie podlegają kontroli sądowej. To, zdaniem RPO, jest głównym źródłem konfliktów i nie zrealizowaniem wskazań Trybunału Konstytucyjnego sprzed ponad 15 lat.
- Bezczynność organów: Poprzednie interwencje RPO w tej sprawie nie przyniosły efektów. Próba zakwestionowania decyzji Rady Ministrów przed sądem administracyjnym również okazała się nieskuteczna.
MSWiA pracuje nad zmianami. Co dalej?
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji dostrzega problem i zapowiada zmiany.
- Prace legislacyjne: Sekretarz stanu w MSWiA Tomasz Szymański potwierdził, że resort rozpoczął prace nad nowelizacją ustawy o samorządzie gminnym. Wstępne propozycje trafiły już do Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
- Konsultacje z samorządami: MSWiA podkreśla, że w procesie zmian kluczowe jest uwzględnienie postulatów organizacji samorządowych, zwłaszcza Związku Gmin Wiejskich RP.
- Brak konkretów: Na razie nie ma ostatecznego projektu nowelizacji, co utrudnia przewidzenie jej finalnego kształtu.
Apel do premiera: Wstrzymajcie kontrowersyjne zmiany
W obliczu trwających prac nad nowelizacją, RPO Marcin Wiącek wystosował osobiste pismo do premiera Donalda Tuska. RPO sugeruje wprowadzenie moratorium, czyli tymczasowego wstrzymania, na dokonywaniekontrowersyjnych zmian w podziale administracyjnym kraju. Marcin Wiącek podkreśla, że takie moratorium byłoby pożądane "z punktu widzenia wolności i praw członków wspólnot samorządowych". Wstrzymanie zmian do czasu nowelizacji przepisów, które wprowadzą sądową kontrolę, ma pomóc załagodzić regularne konflikty graniczne między gminami.