Hołownia o spotkaniu z politykami PiS: To było błędem

Przyznaję miejsce spotkania, które zaakceptowałem było błędem. Następnym razem miejsca spotkań, które odbywam będę wybierał bardziej starannie. Ale powtarzam: nie sam fakt rozmowy. Rozmowa również z przedstawicielami opozycji ma prawo i powinna się odbywać - powiedział Szymon Hołownia.

Reklama

Jesteśmy w trudnym położeniu zewnętrznym i w bardzo głębokim kryzysie ustrojowym. Przewidziałem ten kryzys wiele miesięcy temu mówię o kryzysie związanym z wyborami prezydenckimi. Próbowałem mu przeciwdziałać to się nie udało. Na koniec w tym kryzysie stanąłem bardzo jednoznacznie po stronie głosu ludzi, demokracji nie po stronie żadnej politycznej sekty [...]. Za to też dzisiaj zbieram baty - komentował marszałek Sejmu.

Hołownia o propozycji bycia premierem

To spotkanie, jego forma i okoliczności były pretekstem, ale to za to dzisiaj spotyka mnie ta cała fala hejtu, którą obserwuję. Rozwiewając te wszystkie wątpliwości nie otrzymałem od nikogo i w żadnym formacie koalicyjnym, nigdy propozycji bycia premierem. Nigdy nie otrzymałem od nikogo propozycji kontynuowania mojej misji marszałka Sejmu po 13 listopada 2025 r. Nie prowadzimy, ani ja, ani Polska 2050 żadnych rozmów o jakiejkolwiek innej koalicji, w tym nie toczymy takich rozmów z PiS-em. Stoję na stanowisku, że dzisiaj odpowiedzialność za Polskę powinna brać Koalicja 15 października. Nasza koalicja wymaga zasadniczej i głębokiej reformy, czego domagam się konsekwentnie i skutecznie od kilku miesięcy - dodał.

Trwa ładowanie wpisu

Reklama

Tajemnicze spotkanie Hołowni

W nocy z czwartku na piątek w Warszawie doszło do spotkania marszałka Sejmu Szymona Hołowni z europosłem PiS Adamem Bielanem. Do całej sytuacji odniósł się wówczas marszałek Hołownia, który zamieścił w mediach społecznościowych obszerny wpis. Wzmożenie i ekscytacja związana z moim wczorajszym spotkaniem nie jest ani uzasadniona, ani wskazana - napisał.