Podczas czwartkowej rozmowy w Radiu Wnet europoseł Grzegorz Braun z Konfederacji zakwestionował ludobójstwa w komorach gazowych w niemieckim, nazistowskim obozie Auschwitz. Wypowiedź Brauna spotkała się z potępieniem ze strony polityków, historyków i duchownych. Sprawą zajęła się prokuratura.
Skandaliczne zachowanie w Jedwabnem
Tego samego dnia Grzegorz Braun brał udział w demonstracji środowisk narodowych w Jedwabnem. Podczas uroczystości w 84. rocznicę mordu Żydów w Jedwabnem przy drodze prowadzącej do miejsca pamięci Konfederacja Korony Polskiej postawiła baner po polsku i angielsku o treści: "Dość żydowskich kłamstw! Zbrodni w Jedwabnem 10 VII 1941 r. dokonali Niemcy. Żądamy wznowienia ekshumacji". Podczas uroczystości grupa osób, w której był m.in. europoseł Grzegorz Braun próbowała zablokować wyjazd samochodów uczestników uroczystości, w tym busa z rabinem Polski Michaelem Schudrichem.
Sikorski o obelgach wobec obcokrajowców
Szef MSZ opublikował w sieci nagranie, w którym odniósł się do ostatnich wydarzeń w Polsce. Mówił o atakach na zagranicznych artystów oraz skrytykował wypowiedzi Grzegorza Brauna i działania jego zwolenników. Lipiec 2025. Zamość. Wobec spacerujących artystów z Hiszpanii, Indii, Senegalu, Serbii - uczestników odbywającego się od 22 lat festiwalu Eurofolk - padają obelgi, a straż miejska otrzymuje zgłoszenia o "najeździe uchodźców". Nie jest to jedyny taki przypadek w kraju - mówi Radosław Sikorski.
"Rotmistrz Pilecki nie po to zgłaszał się na ochotnika do Oświęcimia"
Jedwabne. Obok pomnika pomordowanych Żydów ustawiono kamienie, na których napisano jakoby Żydzi w okupowanej Polsce, cytuję, "cieszyli się z autonomii", "żyli z Niemcami w symbiozie". Warszawa. Europoseł Grzegorz Braun głosił, że "komory gazowe w Polsce to fake". Rotmistrz Pilecki nie po to zgłaszał się na ochotnika do Oświęcimia, żeby teraz jakaś łachudra dla zysku politycznego podważała jego raport - podkreślił stanowczo szef MSZ.
"Nienawiść rasowa kończy się komorami gazowymi"
Mamy prawo do kontrolowania granic przez upoważnione służby. Mamy prawo wiedzieć, kto legalnie w Polsce przebywa. Ale nie ma przyzwolenia na nasilającą się kampanię rasizmu i napędzany przez nią antysemityzm. Moim obowiązkiem jako ministra spraw zagranicznych jest dbanie o wizerunek Polski. Na początku zawsze było słowo, potem słowo zamieniało się w czyn. Ten film już widzieliśmy. Historia Niemiec uczy nas, że nienawiść rasowa kończy się komorami gazowymi. Nie wolno nam być obojętnymi. Ostrzegam: antyimigrancka histeria szkodzi Polsce, budzi najgorsze demony. A negowanie Holocaustu wyklucza nas spośród cywilizowanych narodów - mówił Radosław Sikorski.
Mocny apel
Polacy i Polki są lepsi niż ci, którzy szczują na obcych i napędzają spiralę nienawiści. Apeluję o opamiętanie - podsumował szef MSZ.