Donald Tusk był pytany na konferencji prasowej w Męcinie (woj. małopolskie), jak wyobraża sobie współpracę z nowym prezydentem Karolem Nawrockim.
Tusk: Każda pomoc mile widziana
Premier odpowiedział, że rząd ma dużo rzeczy do zrobienia i "każdy, kto będzie chciał pomóc, będzie – niezależnie od poglądów politycznych, stanowiska, jakie pełni – mile widzianym partnerem”.
Dodał, że "miał przyjemność, a czasami było to bardzo poważne wyzwanie, współpracować z wieloma prezydentami właściwie od początku III RP". Zaznaczył, że w roli premiera współpracował dotąd z trzema prezydentami, a Karol Nawrocki będzie czwartym.
Tusk: Jak będzie trzeba, będę bezwzględny
Wszędzie tam, gdzie nowy prezydent będzie chciał pomagać, będę witał z otwartymi ramionami jego gotowość do współpracy. Wszędzie tam, gdzie będzie chciał przeszkadzać, zobaczy, na czym polega reguła konstytucyjna, to znaczy, kto rządzi w kraju – i będę w tej kwestii bardzo konsekwentny, a jak będzie trzeba – też bezwzględny – powiedział Tusk.
Tusk o kancelarii prezydenta "pewnie bez entuzjazmu"
Szef rządu pytany o to, jak ocenia skład kancelarii prezydenta Karola Nawrockiego, odparł: Nie mam wyrobionej opinii, bo nie znam tego składu, jak poznam, pewnie będę miał opinię, ale pewnie bez entuzjazmu.
W środę Karol Nawrocki złożył przed Zgromadzeniem Narodowym przysięgę i formalnie objął urząd Prezydenta RP.