Była prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości w wpisie na portalu LinkedIn odniosła się do trwającej dyskusji wokół wydawania środków z Krajowego Planu Odbudowy w programie dla sektora MŚP z branży HoReCa (hotelarstwo i gastronomia). Według niej to kierownictwo resortu funduszy ponosi odpowiedzialność za program skierowany do branży HoReCa z KPO, a także inne programy finansowane ze środków UE, które na bieżąco kontroluje.

"PARP nie podejmuje decyzji "

Duber-Stachurska podkreśliła, że PARP jest agencją wykonawczą, nie podejmuje decyzji o programach i nie ustala kryteriów przyznawania dofinansowania. Jak zauważyła, wszystkie procedury, regulaminy i umowy są zatwierdzane przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, a PARP nie ma samodzielności w tym zakresie. "I tak było w przypadku KPO HoReCa" - wskazała. Była szefowa Agencji podkreśliła, że ministerstwo „zatwierdzało nawet sposób opisu faktury z wydatkami, nadzorowało codziennie realizację programu”.

Reklama
Reklama

"Kontrole NIK nie wykazały w PARP nieprawidłowości"

"Ministerstwo wiedziało o łodziach - odpowiadało na pytania operatorów, czy łodzie z silnikiem spalinowym mogły być dopuszczane. Pani Minister (Pełczyńska-Nałęcz - PAP) zapewniała przedsiębiorców, że osobiście interweniowała, by poluzować pierwotne zasady, żeby środki płynęły sprawniej i szybciej” - dodała we wpisie Duber-Stachurska. Według byłej szefowej PARP kontrolę wydawania środków minister "zleciła tym samym osobom, które zajmują się programem od 1,5 roku, czyli poleciła im skontrolować samych siebie". "I skontrolują dobrze - wyniki ostatnich kontroli NIK z 2024 i 2025 nie wykazały w PARP żadnych nieprawidłowości, programy były i są realizowane zgodnie z obowiązującymi przepisami i zatwierdzaną przez MFiPR dokumentacją” - dodała. „Nie mieszajmy PARP do polityki - to kierownictwo MFiPR ponosi odpowiedzialność za KPO HoReCa i wszystkie inne programy ze środków europejskich, które na bieżąco kontroluje” - podkreśliła Duber-Stachurska.

Pełczyńska-Nałęcz w niedzielę odnosząc się do sprawy na portalu X wskazała, że według niej „fakty są takie”, że Duber-Stachurska nie wysłała do niej w ciągu minionego roku żadnego pisma o nieprawidłowościach w programie.

Szefowa MFiPR: to PARP odpowiada za realizację programów

"Za realizację programów są odpowiedzialni PARP i operatorzy. Zgodnie z umową to ich rolą jest dopilnowanie, aby dotacje były przyznawane zgodnie z regulaminem” - zaznaczyła szefowa MFiPR. "Przyznaje to zresztą sama Pani Prezes. Pisze, że zlecając kontrole PARP-owi zleciłam ją osobom, które zajmowały się programem. Dlatego teraz oprócz kontroli PARP-u jest też kontrola Ministerstwa. Powiedziałam, że mysz się nie prześliźnie i tak będzie" - dodała Pełczyńska-Nałęcz.

"Skontrolujemy i rozliczymy"

Zapewniła, że nie zamierza ferować wyroków przed wynikami kontroli, ani "piętnować" ludzi na podstawie doniesień medialno-twitterowych. "Skontrolujemy, będą nieprawidłowości - twardo rozliczymy. Kropka" - zaznaczyła.

Była szefowa PARP wskazuje na odpowiedzialność kierownictwa resortu funduszy za KPO Była szefowa PARP wskazuje na odpowiedzialność kierownictwa resortu funduszy za KPO / Media

Afera wokół dotacji z KPO

Użytkownicy platformy X w czwartek wieczorem zaczęli zamieszczać przykłady firm z branży HoReCa, które otrzymały dotacje z KPO m.in. na jachty, sauny, ekspresy do kawy, solaria, wymianę mebli czy zakup wirtualnej strzelnicy. Sprawę w piątek zaczęły opisywać również media. Kontrole w tej sprawie zapowiedział resort funduszy, a prokuratura podjęła czynności sprawdzające. Premier Donald Tusk oświadczył, że nie zaakceptuje żadnego marnowania pieniędzy z KPO i oczekuje szybkich decyzji, a także odebrania środków w przypadku nadużyć. Zadeklarował, że konsekwencje będą wyciągane niezależnie od stanowiska i partyjnej przynależności.